Jak już wyzdrowiejesz i się umówimy na kawkę, to wyślemy zdjęcia na forum czy będziemy nadawać na żywo? Czy lepiej już dziś założyć imprezę? "Mini zlot leszczyński"

A dlaczego mini?

Bo będziemy w krótkich spódniczkach

i topless
a nie, to już by nie było mini

w taką pogodę?
przeziębicie się

Przesz to proste jest:
zakładacie temat na HP, nadajecie na żywo, wstawiacie zdjęcia, a później zakładacie osobny wątek z hermetami.


cholera, że ja mam do was tak daleko A taki sprytny trójkącik można byłoby zmajstrować.

Zrobilibyśmy zlot pączkowy . I każdy musiałby przynieść na ten zlot pączki.
A ja już mam nawet gotową formułkę - hasło zlotu: Całuję rączki, przyniosłem pączki.
I kawusiowali byśmy sobie, a wiadomo że do kawy to w zależności: albo koniaczek (ale nie o interesach byśmy rozmawiali, więc nie), albo np. jarzębiak (i to jest dobry kierunek), ale na 100% coś słodkiego to by musiało być.
i by były pączki, bo to zlot "pączkowy" by był.

Echhh.

:purkuskuchatek Chyba się wybiorę do Tarnowa na zlot pączkowy

Purkus... trójkącik z pączkiem

:pies_kaflowy
Ale do Tarnowa, to chyba na "solodrągowy"
I zamiast kawy, to chyba bardziej na miejscu byłaby golonka z Taurusa + odpowiednie piwo

motylanoga kurczepióro, sam sobie smacora narobiłem

nie no, będzie zakaz publikacji fotek, ale ze spokojem możemy je omawiać w naszym hermetycznym wątku
kurna, jak wyzdrowieję... ciekawe kiedy to będzie
właśnie mi się "urywa" wszystko w środku jak kaszlę...

a jak jutro w pracy o 8 rano nie będzie +18 stopni to najpierw zj*bię szefostwo po kolei telefonicznie (bo jaśniepaństwo tak rano nie raczą przywlec dup) a następnie jadę do domu...
albo do lekarza po L4
to się nie godzi, pełne 2 tygodnie jestem tak zawalona że hej

pamietam ze 2 lata temu tez mi pisalas ze w tej twojej fabryce dogrzewaja farelkami stopy.nic sie nie smienilo?

nic, nic na lepsze ;(