:wilczeoko69 dziękuję za zaproszenie, ale nie skorzystam, widziałam twoją "poezję" na mięsnych i obawiam się, że to jednak trochę za wiele dla mnie. Jeśli jeszcze raz tak się popluję ze śmiechu, to mogę się odwodnić.
--
Sentymenty sentymentami, a żreć i chędożyć trzeba!