Sąsiedzi wypuścili dzieciarnię z domu, podjechali samochodem, otworzyli w nim drzwi i puścili im jakąś płytę śpiewających wiewiórek
Czym w nich rzucać, żeby nie pozabijać?
Podejdź, kulturalnie zaczep i powiedz: jeśli zaraz tego nie ściszycie to zjem serca waszych dzieci. Powiedz to z ładnym uśmiechem na twarzy, po czym spokojnie odejdź
--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?
Śmieją się w słońcu dziecięce twarze
Sąsiedzkich synów (plus córki),
a na podwórku w słonecznym skwarze
p****ą się wiewiórki
Hopsasa, hopsasa, ugryzła go w ...
A co ten kot taki brudny, aż na dywan przeszło?
Mój tam jest biały w czarne łaty, ale ich coraz to mniej tak wylizuje
Sztachnąć się helem proponuję i fałszywie wtórować Alvin'owi i spółce, powinno do reszty wystraszyć dzieciory i właścicieli przychówku, powinno...w zasadzie...
moi sąsiedzi są tak genialnymi rodzicami, że jak nie ma niani to dzieciaki (sztuk 2) drą ryje od 6 rano do 23...
i to nie że czasem, mała drze się non stop...
kocham dzieci, ale kurna, grzeczne
błogosławię 7.20 rano kiedy przychodzi niania... przynajmniej myśli własne słyszę
--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡
"Podejdź, kulturalnie zaczep i powiedz: jeśli zaraz tego nie ściszycie to zjem serca waszych dzieci. "
Umarłam ;p
Może też zacznij robić coś głośno żeby im przeszkadzało ... Jak pies moich sąsiadów... pożal się... Biega za swoim ogonem i szczeka, potrafi tak bardzo długo, szlag mnie trafia, ale co robić. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mój pies zgłupiał i też zaczyna szczekać bez sensu. Kochamy swoich sąsiadów!