Takie słowa tłuką mi się po głowie. Pojęcia nie mam z czego to. Jakiś wierszyk z dzieciństwa?
Wklejam parę fotek z dzisiejszego spacerku z psem. To wyjaśnia dlaczego te słowa się do mnie przyczepiły
Budowa kładki pieszej łączącej Kazimierz z Podgórzem
A tak było wiosną
Most Piłsudskiego.
Normalnie wygląda tak.
Widok na Wisłę z mostu Piłsudskiego.
Tenże sam widok tyle, że przy normalnym stanie wody.
I na koniec fotka koparki... wodnej? Operator z całą pewnością miał zalaną kabinę. Dość głęboko wjeżdżał do wody.
Może tak przestałoby już lać? Bo jak przeleje się przez wały to mi podwórko zaleje. A skąd mam wziąć kajak?
Wklejam parę fotek z dzisiejszego spacerku z psem. To wyjaśnia dlaczego te słowa się do mnie przyczepiły
Budowa kładki pieszej łączącej Kazimierz z Podgórzem
A tak było wiosną
Most Piłsudskiego.
Normalnie wygląda tak.
Widok na Wisłę z mostu Piłsudskiego.
Tenże sam widok tyle, że przy normalnym stanie wody.
I na koniec fotka koparki... wodnej? Operator z całą pewnością miał zalaną kabinę. Dość głęboko wjeżdżał do wody.
Może tak przestałoby już lać? Bo jak przeleje się przez wały to mi podwórko zaleje. A skąd mam wziąć kajak?
--
Jeśli Ci się wydaje, że jesteś mądry, bystry i przystojny to masz rację, tak Ci się tylko wydaje.