pakowałam się o 6:30 bo wieczorem mi się nie chciało jednak. a ten cholernie wczesny pociąg miał jedną zaletę - było pusto, cicho i przyjemnie, sarenki za oknem kicały... dopiero w Gliwicach zaczęły się lekkie schody (co innego mają w internecie a co innego na rozkładach ) ale jakoś poszło.
:kliver, gdzieś słyszałam/widziałam, że z powodu pogrzebu PKP ma uruchomić dodatkowe składy, ale musisz sobie poszukać we własnym zakresie. może coś na www.pkp.pl jest.
nie wiem jakie masz połączenia ale imo warto by było zainwestować w jakieś TLK z rezerwacją miejsc albo coś takiego, bo może być różnie.