sobie dziś yarisem
pierwszy raz w życiu
chwile mi zajęło znaleźienie wajchy od otwierania maski
aha
nie zdałem
testy spoko
plac spoko
wyjazd na miasto (z boksowaniem ,gaz nie wyczuty jeszcze)
przekroczenie prędkości na 1 prostej
potem jakić ch*j mi sie wbił i wymusił pięrszeństwo mało brakowałe żebym go trafił
nie do końca sie zorientowałem na którym to ja rondzie jestem
"skręt w lewo"
troszke przedobrzyłem z tym lewym i zawróciłem
(po ciemku to inaczej wygląda)
pare tam manewrów miedzy samochodami
i qtwa nie wiem jak
ale przy zawracaniu na"najbliższym skrzyżowaniu" za późno zjechałem na lewy pas i ostatecznie wjechałemn na czerwonym
ale już wiem "z czym to sie je"
wykupie kilka h toyotem i będe próbował
btw dzięks za kciukasy
pierwszy raz w życiu
chwile mi zajęło znaleźienie wajchy od otwierania maski
aha
nie zdałem
testy spoko
plac spoko
wyjazd na miasto (z boksowaniem ,gaz nie wyczuty jeszcze)
przekroczenie prędkości na 1 prostej
potem jakić ch*j mi sie wbił i wymusił pięrszeństwo mało brakowałe żebym go trafił
nie do końca sie zorientowałem na którym to ja rondzie jestem
"skręt w lewo"
troszke przedobrzyłem z tym lewym i zawróciłem
(po ciemku to inaczej wygląda)
pare tam manewrów miedzy samochodami
i qtwa nie wiem jak
ale przy zawracaniu na"najbliższym skrzyżowaniu" za późno zjechałem na lewy pas i ostatecznie wjechałemn na czerwonym
ale już wiem "z czym to sie je"
wykupie kilka h toyotem i będe próbował
btw dzięks za kciukasy