Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Zwolnienie pracownika - długipost
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
SatAnka - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Moim szefem jest przesłodki facet, potrafi mnie rozśmieszyć do łez i ogólnie jest fajny. Ma jednak pewną wadę... w sumie niejedną, jak to szef, ale lubi pokazać, że On Tu Rządzi, i... wywalić pracownika. Jakiś czas temu już mnie zwolnił, więc poszłam do Państwowej Inspekcji Pracy żeby dowiedzieć się, czy coś mi przysługuje, czy nie. A zwolnił mnie "ot tak po prostu", bez podania przyczyn. Pan z PIPu wtedy zadzwonił do szefa, a on powiedział, że to tylko takie żarty były. W zbyt wielkim szoku byłam, żeby się profilaktycznie na przyszłość spytać co robić w takim wypadku. I nie spytałam, a szef mi wręczył łapówkę (100zł, buahahaha ale akurat byłam w ciężkiej potrzebie...), więc wręczył ją, żebym już po urzędach nie chodziła, bo jakby się coś ktoś przyczepił, to bida z nędzą.
Więc póki co pytam Was, bo w necie nie umiem znaleźć nic rozsądnego.
Czy za zwolnienie pracownika bez podania przyczyn (albo z podaniem bezsensownych przyczyn) trzeba temu pracownikowi coś zapłacić? Np. trzy albo jednomiesięczną pensję?
A może to ja mam coś zrobić?
Hm... nie wiem, a wolę wiedzieć na zapas. Żeby mieć jakiś kontrargument na "możesz iść już do domu".
Na przykład "ale jak mi dasz moją pensję dziadu "

Była pracownica przychodziła jeszcze przez 3 miesiące do nas na chwilę, po kasę, żeby nie iść do PIPu.
Hm... no fajne są chłopaki z tych moich szefów, ale wolę wiedzieć.
Pomożecie?

PS. Zwolnienia się nie szykują, ale, jak nadmieniłam... chcę wiedzieć na zapas.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
panq - Superbojownik · przed dinozaurami
primo - jaką masz umowę ?

white_mouse
jeśli jest to umowa o pracę na okres próbny to przysługuje okres wypowiedzenia 3 dni jeśli nie został przepracowany miesiąc i okres próbny 7 dni jeśli został przepracowany miesiąc. W przypadku umowy stałej na czas określony lub nieokreślony wypowiedzenie trwa miesiąc. Pracodawca po wypowiedzeniu ci umowy może dać ci wolne (płatne) lub możesz wykorzystać urlop. Jeśli jest to zwolnienie z jego wyłącznej winy to musi ci zapłacić odprawę bodaj w wysokości co najmniej 3-krotności pensji. Jeśli on stwierdzi, że zwolnienie jest z twojej winy a ty się nie zgadzasz z tym, możesz iść do sądu pracy, który rozstrzygnie o winie. Jeśli jest z twojej winy to nie dostaniesz odprawy.

Mogę się mylić, ale niedawno się zwalniałem z pracy, więc coś mi tam chodzi po głowie

white_mouse
A, zapomniałem, jeszcze jest coś takiego jak porozumienie stron - ale to chyba raczej tu nie wchodzi w grę

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
SatAnka - Superbojowniczka · przed dinozaurami
:ulver666 no co? Guza sobie chcesz sprawić przed świętami?
Myszo, mam umowę na czas nieokreślony, ale chyba będę musiała zrobić tak, jak ta była pracownica, chcąc mieć pensję 3miesięczną. Bo z mojego punktu widzenia będzie to wina pracodawcy, a on nie pójdzie do sądu pracy, bo to tak, jakby kawałek świeżego boczku zawędrował do jamy wygłodniałego niedźwiedzia.

Ale dzięki za jako-takie rozjaśnienie sytuacji

BTW. po ostatnim "zapoznaniu się z przepisami" oraz "zakolegowaniu się z PIPem" trochę się mnie boją w tej kwestii, więc to pytanie jest dla samoświadomości jeno ;)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:white_mouse wypowiedzenie miesięczne jest dopiero po przepracowaniu 6 m-cy. A poniżej pół roku okres wypowiedzenia to 2 tygodnie. Z tą odprawą to też się chyba zapędziłeś.

white_mouse
:bonickmozemiecmax25znakow jak powiedziałem mogę się mylić Zwalniałem się jakiś czas temu i też nie studiowałem super dokładnie przepisów

NABLAtor
NABLAtor - Superbojownik · przed dinozaurami
:satanka
Uderz do bojownika :MarcinKulik, to spec od prawa pracy i wielokrotnie zachęcał, zeby pytać go jeśli ktoś bedzie miał jakieś wątpliwości w tej dziedzinie.

--
Tan tan tan orangutan
Tan tan tan na propan - butan

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:SatAnka - jaki masz staż (ile pracujesz) u tego pracodawcy ?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Anieliczka - Dziewica w łokciach · przed dinozaurami
:satanka, ja Ci dobrze radzę, pogadaj z :marcinkulik

--

macleod
macleod - Superbojownik · przed dinozaurami
:satanka uderz do samego "wielkiego" Lecha (tfu) Kaczyńskiego. On wszak dr. prawa pracy. Przez lizusów zwany niesłusznie profesorem.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
SatAnka - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Dzięki za rady Jak będzie potrzeba (oby nie), to się zwrócę do Znawcy, nie chcę mu teorią d*py zawracać na razie ;)
(a pracuję Oficjalnie od marca 2007. Nieoficjalnie od piździernika 2006).

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
A ja Ci dziewczyno powiem jedno - spie*dalaj stamtąd. W podskokach. Miałam przez 3 lata do czynienia z takim gagatkiem. Przez dłuzszy czas nie działo się nic niepokojaćeo, co dotyczyłoby mnie bezposrednio. A potem się zaczęło - kręcenie w ZUSie (o mały włos musiałabym operację z własnej kieszeni sobie fundować), z skarbówce, wypłata po terminie i w ratach, zatrudnienie oficjalnie i nieoficjalne, wpakował mnie w tarapaty, z którymi jeszcze długo będę się użerać. Pracodawca, który wykazuje choć odrobinę niechęci do postępowania zgodnie z prawem i etyką nie nadaje się na pracodawcę i prędzej czy później Cię wykołuje.

Uciekaj.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Jeśli umowę o pracę masz od marca 2007 r. (a wcześniej nie miałaś u tego pracodawcy umowy opracę), to trzeba tę datę traktować jako poczatek zatrudnienia w ramach stosunku pracy. Okres wypowiedzenia wynosi w Twoim przypadku jeden miesiąc i kończy się z końcem miesiąca kalendarzowego. Dla przykładu: dziś dostajesz wypowiedzenie, jego okres kończy się 31 stycznia.

Rozwiązanie umowy na czas nie określony (zarówno za wypowiedzeniem, jak i za wypowiedzeniem) wymaga uzasadnienia wskazanego na piśmie. Od wypowiedzenia można w terminie 7 dni odwołać się do sądu pracy. Pracownik może domagać się przywrócenia do pracy albo odszkodowania. Osobiście uwazam, że lepiej dochodzić odszkodowania, bo nie ma sensu wracać do pracodawcy, z którym pracownik jest skonfliktowany. Jeśli sąd pracy uzna, że wypowiedzenie było nieuzasadnione, albo naruszało przepisy, może zasądzić na rzec pracownika odszkodowanie w wysokości wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. O takim odszkodowaniu może orzec tylko sąd pracy, nie przysługuje więc ono z mocy prawa, nie może go też przyznać np. PIP.

Jeśli pracownik zostanie zwolniony z przyczyn jego niedotyczących (np. redukcja zatrudnienia), przysługuje mu odprawa zależna od stażu pracy u danego pracodawcy (w wysokości: jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 2 lata; dwumiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy od 2 do 8 lat; trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat). Odprawa przysługuje jednak tylko u pracodawcy zatrudniającego co najmniej 20 pracowwników. Ta odprawa przysluguje z mocy prawa i jeśli pracodawca odmawia jej wypłaty, można zwrócić się o pomoc do PIP. W razie sporu pozostaje sąd pracy.
Forum > Hyde Park V > Zwolnienie pracownika - długipost
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj