Gdyby nie Vettel, Glock i Kubica(no i deszcz przede wszystkim), to w ogóle nie byłoby emocji, więc ciii...
A Kubica i tak ma więcej, niż mógłby zamarzyć przed tym sezonem. W przyszłym pewnie, niestety, będzie miał jeszcze więcej.
I fajnie, bo przynajmniej Hamilton miał przez kilka okrążeń nasrane w kombinezon.