nadworny farmaceuta radzi:
Nie palić
- kac po paleniu jest większy niż bez palenia (wyjątek mentole)
Pić na wpół pełny żołądek ( lekko głodny ) - wątroba zamiast mielić tłuszcze od razu zajmie sie alkoholem
brać witaminki C - pomaga przed piciem i po piciu (nie da sie jej przedawkować wiec można garściami szamać, zreszta ona i tak sie nie wchłania do organizmu, placebo takie samo jak rutinoskorbin)
Po piciu walnąć sobie wapno - główny składanik 2KC i innych wynalazków
Magnez z rana jak śmietana - rozluźnia mięśnie
No i podczas picia wartało by dostarczać do organizmu więcej tlenu np w postaci czekolady
NIE MIESZAC!!! (nie dotyczy Rosjan, Polaków i studentów)
No i faktycznie na kaca najlepsza jest praca, polecam rąbanie drzewa