Rozpoczęcie soboty.
Po obowiązkowych zajęciach z udkurzania, gotowania, prania i wycierania nastał upragniony czas, kiedy spod podważanego kapsla wydobył się jakże zmysłowy 'psssyk', a kufel wypełnił się mętną delikatnie gazowaną zawartością, a po jego ściance spływają krople wody (metafora potu, który spłyną ze mnie w ciągu dnia podczas robót ). A zatem, siostry i bracia, .
A jutro będziemy się tak tłumaczyć:
https://www.youtube.com/watch?v=R3Yy0nO7KJU
Po obowiązkowych zajęciach z udkurzania, gotowania, prania i wycierania nastał upragniony czas, kiedy spod podważanego kapsla wydobył się jakże zmysłowy 'psssyk', a kufel wypełnił się mętną delikatnie gazowaną zawartością, a po jego ściance spływają krople wody (metafora potu, który spłyną ze mnie w ciągu dnia podczas robót ). A zatem, siostry i bracia, .
A jutro będziemy się tak tłumaczyć:
https://www.youtube.com/watch?v=R3Yy0nO7KJU
--
...na górze róże, fiołki na dole, tak mi się nie chce, że ja pierd*lę...