Z najwieksza przyjemnoscia, chcialbym zaprosic wszystkich bojownikow, aktualnie dorabiajacych sie fortuny zmywajac gary, zrywajac linoleum, czy piastujacym funkcje dyrektorskie roznych bankow w Londynie, na impreze BOLD AND BEAUTIFULL KICZ PARTY


White Eagle Club
211 Balham High Road
SW17 7BQ London
www.whiteeagleclub.co.uk

//piatek, 30.05.2008, godzina 21.00



To jedyna tego rodzaju impreza, gdzie bez prawdziwego obciachu nie ma też dobrej zabawy. A jeśli lubisz dobrą zabawę - wygrzeb z szafy stare dresy, zapuść wąsy (bądź przyklej sobie sztuczne), załóż ulubioną koszulkę ze zdjęciem Modern Talking i wygraj nagrody! Dodatkowo, bezwzględnie każda osoba mająca na sobie dres z czterema paskami, sztuczne wąsy lub podkoszulkę z siateczki - otrzyma darmowego drinka oraz mały upominek od barmana. Nie mówiąc już o dzikiej satysfakcji, kiedy wreszcie przekonasz się jak spory dystans masz do samego siebie i udowodnisz sobie, że potrafisz się śmiać nie tylko z innych...



Co z muzyką? Nie zabraknie New romantic, ogólnie lat '80 uaktualnionych o nowoczesne brzmienie. No i to Italo Disco... Zagra dla Was Dj Stillife, tego dnia jako DJ MODA NA SUKCES. Zapowiedzieli się już również inni przyjaciele, muzyka więc powinna być różnorodna - jednak cały czas bardzo klimatyczna. Nie zabraknie Depeche mode, Billy’ego Joel’a, Duran Duran, Wham, A-ha, Vanila Ice czy Bananaramy, wspartch muzyką old-skool jungle, french house, czy garage.

Przewidziane atrakcje to konkurs dla najlepiej kiczowato ubranych osób. Do wygrania karnety na szaloną jazdę na nartach wodnych, upominki i gadżety.

Wszystkim eleganckim panom przypomniamy, że tego wieczoru nie poderwą dziewczyny na super fryzurkę i najmodniejszy ciuszek z Primarka



Ponadto wielce oczekiwane imieniny Cioci Krysi, nie zawiedźmy Jej...

Bojownicy na haslo "joemonster.org" otrzymaja darmowego drinka i upominek miedzy 21.00 a 22.30

godz. 21.00, wstęp £5
osoby w kiczowatych strojach wstęp WOLNY!



Dziękuję za uwagę

Hmm... no ten darmowy drink kusi

ooo.. właśnie zauważyłem, że to "Klub Orła Białego", jedna z największych polskich mordowni w Londynie, gdzie panie około 50tki zaczepiają młodzieńców-na-sportowo oferując drinki i hmm.. różne innej maści "przyjemności" Na Balham to się w ogóle strach zapuszczać, ale w okolice KOB to się i miejscowi boją

Salival - najlepszy marketingowiec i PRowiec jakiego w zyciu widzialem, dzieki za reklame

:Sal, idź w koszulce JM Niech obciach będzie pełny

Tak swoją drogą, to dawno temu zapuściłem się tam ze znajomymi. Kiedy już było po całej imprezie ( straty w ludziach > 0, głównie na parkingu przed lokalem ) to postanowiliśmy jakiegoś minicab'a wynająć. Tam biuro taksówek jest niedaleko, więc weszliśmy tam, stanęliśmy jak w ryci i kumpel mówi: "K..., chyba właśnie przeszkadzamy w napadzie." Na szczęście to tylko hmm.. "taksówkarze" byli Ostatecznie wzieliśmy normalną miejską taksówkę Fajne klimaty!

*wryci, nie wiem skąd mi się ta spacja wzięła, ale się poprawić musiałem, bo jakoś mi się skojarzyło ze znanym "z kąd"

Koszulka JM to szpan i lans, a nie obciach.....

To odszczekuję