My mówimy o tragedii.
A policja już sprawdza czy aby Zientarski nawalony nie był. Na onecie masz obszerną relację z wypadku i zumi mapę z zaznaczonym miejscem wypadku. Każdy stara się teraz rozdmuchać to jak tylko się da.
a to że sprawdzą, czy był nawalony, to akurat normalne. mnie rozjebało, ze dziennikarze eremefu se podali, ze bez pasów jechali, choć ni chuja nie mogli tego wiedzieć
A ja się dziwię raczej tym, że tam co jakiś czas dochodzi do wypadków, które w sumie mają ten sam scenariusz i nikt nic z tym nie robi. Wini się tylko kierowców za głupotę czy brawurę, ale przeca wina nigdy nie leży po jednej stronie.
a ja pisze o głupocie dlatego, bo nawet ja wiem, pomimo tego ze nie mam prawka i nie mieszkam w tamtych okolicach, że jezdnia na tamtym odcinku jest wyjątkowo chujowa
a ja pisze o głupocie dlatego, bo nawet ja wiem, pomimo tego ze nie mam prawka i nie mieszkam w tamtych okolicach, że jezdnia na tamtym odcinku jest wyjątkowo chujowa
:discordia nawierzchnia w tym miejscu jest gorzej niż ujowa, wiem, bo sama wiele razy miałam nieprzyjemność tamtędy przejeżdżać.. i brawurą jest jechać tamtędy z prędkością pow. 50 km/h, ale osobiście wiem, że nikt tego zakazu nie przestrzega..
a gdzie nie jest huiowa?? istnieje coś takiego jak hamulce, jeśli ktoś nie korzysta jego strata. Naprawdę mnie jeb*ie że ktoś sobie kupił ferari i sie nim rozbił
tak, dopóki w kogoś z moich bliskich nie przypierdoli jakiś debil rozpędzonym ferrari
staram się otaczać ludźmi inteligentnymi i raczej spodziewam się po nich, że wiedzą kiedy można przyśpieszyć. Nie mówię tutaj o sobie bo wczoraj na modlińskiej miałem 160 ale tylko dlatego, że więcej mój samochód nie pojedzie