Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Kanion lektur
Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 dni temu
Szedłem dziś rano na spacer z pieskiem, do piekarni, po świeże bułeczki - bo mam urlop . I widziałem te smutne, szare twarze ludzi wbitych w swoje korporacyjne uniformy, zmierzających do miejsca swej udręki. Tak, to dzieci wracają do szkolnego drylu, przed nimi kolejne dziesięć miesięcy zmagań. I dobrze im tak, niech idą się przebijać przez skamieniałe i niewzruszone tomiszcza kanionu lektur. Niech się wdrażają do codziennej rutyny

Z ciekawości mam pytanie do osób mających kontakt z małymi dziećmi. Jak to teraz wygląda z dziećmi które idą do szkoły podstawowej - czy one już potrafią czytać/pisać(niekoniecznie odręcznie), czy dopiero tam się uczą?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop to zależy. Niektóre uczą się podstaw już w zerówce, niektóre nie chodzą do zerówki, więc ostatecznie i tak wszystkie uczą się w pierwszej klasie.

Natomiast z obserwacji widzę, że nikt nie uczy prawidłowego sposobu pisania.
Już nie mówię o kaligrafii, choć przydałoby się, ale przynajmniej nauczyć prawidłowego trzymania pisadła

Przez wakacje musiałem walczyć ze smarkaczem, żeby ćwiczył pisanie trzymając długopis jak należy. Bo sam z siebie to trzyma długopis jakoś tak pomiędzy palcami, a nie po prostu palcami. Ciekawe jak długo będzie pisał prawidłowo kiedy nie pilnuję

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · 8 dni temu
Zależy od predyspozycji dziecka i czy rodzice próbują czegoś nauczyć samemu wcześniej, czy czekają, aż szkoła wszystkiego nauczy, a do tej pory telewizor, albo telefon do łapy, żeby mieć święty spokój. Zależy też do jakiego przedszkola chodzą. W jednym opiekunki będą stawać na głowie i codziennie coś wymyślać, w drugim będzie jedna na 20 dzieci i tylko będzie ich doglądać.
Moja 4-latka umie liczyć, od 1 do 100 potrafi nazwać prawidłowo liczby i rozmieścić je na tablicy w losowej kolejności, zna wszystkie litery, umie już proste dwusylabowe słowa z klocków złożyć i przeczytać. Ale to dlatego, że żona jest fanatyczką edukacji domowej i Montessori, pół chałupy zajebane książeczkami, puzzlami i zabawkami edukacyjnymi
A serio, to po prostu poświęca dzieciom i ich rozwojowi mnóstwo czasu, a do tego sama się edukuje w tym zakresie. Zaczynała, kiedy mi się wydawało, że to nie ma sensu, za wcześnie, po co, ale efekty są spektakularne, dzieci mają fenomenalną pamięć, jak im zabrałem czekoladowe cukierki, żeby nie ujebały się przed imprezą, to po tygodniu dalej mi to wyrzucają
Poza tym że dzieci (drugie za miesiąc skończy 3 lata) znają na pamięć kilkadziesiąt piosenek typowo dziecięcych, to w sobotę próbując rozebrać wujkowi latarnię ogrodową starsza zaśpiewała mimochodem bezbłędnie pierwsze wersy "Długości dźwieku samotności". Nauczyła się ze słuchu, bo żona na home office często puszcza to sobie w tle.
Wzruszyłem się, a jestem chłopakiem

Ja się nauczyłem czytać w wieku 4 lat patrząc jak uczą moją starsza siostrę i załapałem szybciej od niej i w zerówce uczyłem się pisać, ale czytałem już płynnie. Więc geny też mają dobre ale najważniejszy jest czas poświęcony dzieciom i robienie z nimi czegoś innego niż oglądanie bajek, od których i tak nie da się uciec, bo czasem człowiek już nie wyrabia
Ostatnio edytowany: 2024-09-02 11:31:02

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 dni temu
@Radioactive no no, ja uczyłem kalendarzyka rodziców, żeby dobrze trafili, bo inaczej nie byłoby mnie na świecie

Jak ktoś realizuje chore ambicje i niszczy brzdącom dzieciństwo zmuszając je do uczenia, zamiast pozwolić pobiegać z kijkiem po zamarzającym jeziorze to potem się to tak kończy . Ale mi bardziej chodziło właśnie o to, czy te stereotypowe i trochę wyśmiewane "dzieci smartfonów" nie odnoszą też jakichś korzyści związanych z ich używaniem? Takich jak mimowolna nauka czytania i pisania na klawiaturze. Pytam, bo po prostu nie wiem, a nie szukałem.

Zastanawiam się po prostu, czy ten kanon lektur to nie jest chwilowa moda systemu edukacji (taka dwudziestowieczna)

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop na smartfonie dziecko nauczy się co najwyżej pacać paluchem i przewijać filmiki. Wszędzie masz obrazki i miniatury, więc żadne literki nie są do niczego potrzebne.


--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop ja się nauczyłem czytać w wieku pięciu lat, bo babcia była bibliotekarką, a ponadto do tego czasu miałem już dwójkę rodzeństwa, ojciec dużo pracował, a matka zajmowała się noworodkiem i nie mogła nam czytać tyle ile bym chciał
i ta chęć chyba jest najważniejsza, córka też niby czyta, ale sobie "oszczędza" i wylicza, czyta z minutnikiem i rzadko jest tak że czyta dalej po upłynięciu zadanego czasu, za to jak ktoś by miał jej czytać to już oporów nie ma

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop - no, to chłopaki wyjaśnili

Co do czytania ze smartfonu to dodam, że sam ekran zniechęca ludzi do czytania. Były swego czasu badania, które pokazały ciekawą rzecz - ten sam tekst, artykuł w papierze jest czytany dużo chętniej do końca niż na ekranie, czy to komputera czy smartfonu. I to dotyczy też dorosłych ludzi.
Gapić się bezmyślnie w ekran i co chwile przeskakiwać z wątku na wątek nie doczytawszy do końca, albo na bzdurne filmiki i gry to każdy, ale zmusić mózg do intelektualnej aktywności w obecności ekranu (i świadomości, że wystarczy kliknąć i masz przed sobą pół internetu jakichś pierdół) to już ciężko.

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · 8 dni temu
@wisz-nu dlatego Kindle był dla mnie super sprawą, szczególnie w wersji Paperwhite. Córka w wieku niemowlęcym ułożona do spania i pilnowana czy się aby nie wybudza, żona się kąpie, a ja po ciemku czytam książkę z minilatareczką podświetlającą od brzegów. LCD daje po oczach i męczy, więc telefon i tablet odpadają.

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 dni temu
@wisz-nu a co to jest "prawidłowy sposob pisania"? Bo dla mnie obecnie podstawowy sposób pisania to jest na klawiaturze. Ręcznie piszę od wielkiego dzwonu, na pewno znacznie mniej niż 1% całego mojego pisania. Nie to żebym był przeciwny ręcznemu pisaniu, bo to ćwiczenie ma też inne walory, ale obecnie sama "piśmienność" nie wymaga obsługi długopisu.

Co do badań czytania to ciekawe wnioski, jeśli zdołałbym znaleźć źródło to poproszę.
Ja tak ogólnie nie jestem za bardzo za gloryfikowaniem czytelnictwa. Albo odwrotnie, nie uważam, żeby fakt nieczytania był jakąś szczególną ujmą. Owszem umiejętność czytania jest ważna. Natomiast samo "czytanie książek" to w sumie po prostu rozrywka.

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop prawidłowy to prawidłowy, kolejność linii, tak by pisać ergonomicznie i by się ręka nie męczyła, a litery prawidłowo łączyły ze sobą
i tak, uczą tego w szkole, tyle że dzieciaki mają to w dupie, uczono także niespełna 40 lat temu
a co do gloryfikowania, to nikt nie gloryfikuje, ktoś chce być głupi to nie czyta, ktoś chce wiedzieć jak działa świat to czyta
Ostatnio edytowany: 2024-09-02 14:50:29

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · 8 dni temu
ja mniej czytam ostatnimi czasy i przecinki cierpią

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop takie coś znalazłem:

https://www.brainfacts.org/neuroscience-in-society/tech-and-the-brain/2020/reading-on-paper-versus-screens-whats-the-difference-072820

Z osobistych preferencji:
Wszystkie artykuły, czasopisma, dokumentację, książki dotyczące sfery zawodowej czytam w formie drukowanej (jeśli to możliwe). Zauważyłem kolosalną różnicę w rozumieniu i zapamiętywaniu tekstu między wersją cyfrową, a papierową, z przewagą tej ostatniej.
Beletrystykę mogę czytać na czytniku e-booków, ale też zauważyłem, że częściej gubię wątki, niż podczas czytania książki papierowej.
Na tablecie to tylko komiksy.
Smartfon czy desktop nadaje się tylko do czytania newsów.

brogman
Niektórzy nawet jak idą do pierwszej pracy, to nie potrafią mówić, pisać i czytać

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · 8 dni temu
@brogman oni są wszędzie, rozmowa wygląda dosłownie jak scena, kiedy Joey uczy się francuskiego

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop na szybko masz artykuł o prawidłowym pisaniu ręcznym.

https://sklepherlitz.pl/blog/post/jak-prawidlowo-trzymac-dlugopis-praktyczny-poradnik

Natomiast zauważyłem, że dzieciak trzyma rękę zwiniętą niemal w pięść, a długopis jest wciśnięty jakoś dziwnie głównie miedzy kciuk a wskazujący.

I nieprawidłowy sposób pisania może skutkować problemami zdrowotnymi. A - może nie pamiętasz, ale w szkole pisze się dużo ręcznie.

Swoją drogą prawidlowe pisanie na klawiaturze też ma swoje reguły, które wszyscy mają w dupie. I niektórzy przez to też chorują.


Aha, co do różnic w czytaniu, to tekstów na ten temat jest od groma, na szybko masz tu popularyzatorskie:

https://dzienniknaukowy.pl/czlowiek/czytanie-z-papierowej-kartki-lepsze-niz-z-ekranu-urzadzenia

https://www.totylkoteoria.pl/ksiazki-papierowe-czy-elektroniczne/
Ostatnio edytowany: 2024-09-02 18:36:42

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hshan_VIII
Hshan_VIII - Superbojownik · 8 dni temu
@Krzychpl Po grzyba litery mają się łączyć? Ja też kiedyś tak pisałem, jak w podstawówce wymagali - te durne łączone szlaczki z liter. Wychodziło mi to koślawo, i z czasem coraz gorzej, aż się w gimnazjum wkurzyłem i zacząłem pisać niemalże Arialem Od tamtej pory zero problemów z czytelnością, a i estetyka lepsza przy normalnym pisaniu. I jedyne litery, które łączę, to ligatury "t" i "f".

--
Suwałki to nie Podlasie! Co chcesz teraz, a co chcesz bardziej?

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · 8 dni temu
@Hshan_VIII po takiego że jak piszesz to możesz praktycznie bez odrywania, jedna litera w drugą

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · 8 dni temu
@Yoop pisanie ręczne, szlaczki to ćwiczenie ręka-oko, dziecko uczy się koncentracji, podobnie jak przy budowaniu z klocków.
Granie na instrumentach rozwija zdolności matematyczne. Takich nieoczywistych zależności jest więcej.

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 8 dni temu
@Radioactive "Granie na instrumentach rozwija zdolności matematyczne."

Cholera, coś w tym jest. Grac umiem tylko wlaskotka jednym palcem i z matmy też jestem noga;)

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hshan_VIII
Hshan_VIII - Superbojownik · 8 dni temu
@Krzychpl No ok, czyli ma zaletę... Ale jednak nie upierałbym się przy wymaganiu tego, tym bardziej, że - przynajmniej w kroju pisma, którego ja byłem uczony - to wcale niekoniecznie da się wszystkie litery bez jakichś dziwnych kombinacji napisać jednym pociągnięciem, więc i tak się odrywa długopis - a złożoność liter większa. Albo przynajmniej nikt nigdy nie uczył mnie pisania ich tak, żeby dało się to robić jednym pociągnięciem. Ot, tu macie szlaczki, mają się łączyć, powodzenia. Za to np. moja mama pisze większość liter jednym ciągiem, i jak mi czasem wręczy taką listę zakupów, to ja się potem sporej części liter domyślam, bo połowa wygląda jak u/n/m/w

--
Suwałki to nie Podlasie! Co chcesz teraz, a co chcesz bardziej?

Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 dni temu
@Radioactive no wiem, dlatego pisałem, że nie mam nic przeciwko, właśnie ze względu na te dodatkowe korzyści. A z tą grą na instrumentach to szkoda że nie działa w drugą stronę, bo niestety grać nie umiem na niczym, mimo że dodawać potrafię i nawet mnożyć.


@LordKaftan , @wisz-nu dzięki
Poszukałem sobie jeszcze parę innych i faktycznie dosyć zbieżne wnioski, dotyczące tego, że z papieru ludzie lepiej przyswajają wiedzę. Choć interesujące jest to, że nie jest to aż tak bardzo kwestia samego nośnika, co raczej naszego nastawienia - po prostu mniej się skupiamy na ekranie. Przeglądanie czegoś na ekranie wiążemy z szybkim "scrollowaniem", podczas gdy papierowa książka w ręku skłania do większej uwagi. Może i coś w tym jest, też nie bardzo lubię czytać długie rzeczy z ekranu komputera, jakkolwiek Kindle się sprawdza świetnie i papierowych książek się właściwie pozbyłem, bo tylko kurz zbierały.

No ale to i tak nie wyklucza tego, że teoretycznie dzieci mogłyby się szybciej uczyć czytać i pisać dzięki smartfonom. Ja rozumiem że obrazki i filmiki, ale w sumie napisy tam jednak też są, myślałem że może to jakoś podświadomie kształci choć trochę.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Daban - Superbojownik · 8 dni temu
@Radioactive Mój to w wieku 4 lat już Pana Tadeusza recytował...

--
Ludzi nie należy dzielić, ze względu na narodowość, przynależność partyjną, czy też wyznawaną religię. Ludzi należy dzielić na mądrych i debili. A debile dzielą się według narodowości, przynależności partyjnej i wyznawanej religii.

mika_p
mika_p - Superbojowniczka · 8 dni temu
@Hshan_VIII Litery mają się łączyć, bo tak jest szybciej. Owszem, przy kilku znaczkach ten minimalny odstęp czasowy między oderwaniem ręki po jednej literce a przed przyłożeniem do drugiej jest niezauważalny, ale jak masz tych znaczków tysiące, to już się zaczyna robić różnica.

--
I'm a Black Magic Woman

Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 dni temu
@mika_p No z tym szybkim odręcznym pisaniem to też jakaś patologia XXw.
Ja rozumiem, że pisanie ręczne ma jakieś korzyści, ale większość z nich zanika przy "wyścigowym pisaniu".

Hshan_VIII
Hshan_VIII - Superbojownik · 8 dni temu
@mika_p Powiem tak - nigdy od czasu zmiany mojego kroju pisma nie miałem problemu z nadążaniem z notatkami, a pisać na wyścigi nigdy nie miałem ambicji. Te moje niełączone litery są prostsze, więc też się to szybko pisze. Za to szybciej czyta. Zresztą jakie odrywanie ręki? Czubka długopisu co najwyżej, na jakiś milimetr. To nadal może być płynny ruch. I u mnie jest, z latami przyzwyczajenia do takiego pisma.
Ogólnie nie przeczę, że łączona kursywa może być szybsza w zapisie, tyle że... z mojego doświadczenia, to w szkołach nie uczy się w najmniejszym choćby stopniu szybkiego pisania, więc całe to łączenie i tak idzie na marne. Nie uczy się nawet kroju pisma, który by się dobrze do tego nadawał, bo choćby wielkie litery są zbyt zdobne, a wielu małych uczy się w formie, która tylko przypomina taką szybko pisaną - czy uczeń się domyśli, że da się to szybciej zapisywać ciut inaczej, to już jego problem.
Jak pamiętam naukę pisania, to nacisk był na to, żeby było ładnie. Potem już było wymagane tylko czytelnie. A nikt nigdy nie przejmował się tym, żeby było szybko. To całe uczenie łączenia liter było jakimś pustym, bezmyślnym rytuałem, który tylko formą przypominał dawno zapomnianą sensowną czynność.

Edit: Ja się nawet podpisuję tym krojem pisma, i mam wrażenie, że z tymi wszystkimi łączeniami i zawijasami zajmowałoby mi to dłużej.
Ostatnio edytowany: 2024-09-02 23:46:30

--
Suwałki to nie Podlasie! Co chcesz teraz, a co chcesz bardziej?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 7 dni temu
@hshan_v też masz sporo racji, jak się zastanowić, to też sobie uprościłem kilka liter najbardziej ozdobnych, zwłaszcza pozbyłem się zawijasów przy dużych literach. Oraz wyprostowałem falowany daszek nad "ł". I zobaczyłem, że szybciej mi się pisze 'Ż" z kreseczką w połowie litery zamiast kropki.

Podobnie przy metodzie pisania kropki nad literami robię od razu, a nie na końcu wyrazu, bo wyszukiwanie wlasciwej litery zajmuje więcej czasu, zwłaszcza przy wyrazach typu "minimum"

Ale jak już pisaliśmy wcześniej - w czasie nauki pisania istotne jest właściwe trzymanie narzędzia oraz nauka umiejętności panowania nad nim i robienie tych wszystkich zawijasów służy lepszemu wyćwiczeniu koordynacji.

Na tej samej zasadzie na budownictwie na pierwszym roku uczy się rysunku i pisma technicznego. Rapidografami i na papierze milimetrowym. Potem nigdy w życiu to (zwłaszcza pismo) się nie przydaje, ale jest ważne, by umieć.
Ostatnio edytowany: 2024-09-03 06:17:29

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

joemamut
joemamut - Superbojownik · 7 dni temu
@brogman Jeden taki był prezydentem i tego nie umiał.

m_niebieski
m_niebieski - Woził Niemca dla statusu · 7 dni temu
A ja w podstawówce miałem kałamarze w biurkach i na chama uczyli nas pisać piórem ze stalówką.
Nie polecam, nic mnie nie nauczyli, bazgrzę jak ta kura.
P.S. pewnie potwierdzi te ówczesne narzędzia tortur

--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) TU ŹRÓDŁO

Yoop
Yoop - Superbojownik · 7 dni temu
@wisz-nu o, to jest bardzo dobry przykład! Pismo techniczne, piórko redis, tusz i bristol pamiętam... Z czasów podstawówki i liceum z ZPT. Na studiach tylko ołówek i dowolna biała kartka do ćwiczeń, pismo zbliżone do technicznego a potem od razu CAD, bo prowadzący stwierdzili, że mamy się nauczyć zasad rysunku technicznego a nie tracić czas na rzeczy, których już się się współcześnie nie używa i że więcej się nauczymy, jeśli zamiast paćkać tuszem rysunek jednego detalu w tym samym czasie zrobimy dziesięć ołówkiem lub w CAD. Dodam, że było to ćwierć wieku temu.
Ostatnio edytowany: 2024-09-03 07:46:41

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 7 dni temu
@m_niebieski a ja pisałem piórem prawie całe szkolne życie, bardzo lubię, mam do nich sentyment (choc juz nie używam, bo praktycznie w ogole nie mam okazji - no i czesto zeszyty sa robione byle jak i atrament sie rozlewa po nich w trakcie pisania) ale normalnie też bazgrzę.
Jednak jak trzeba napisać coś (w miarę) elegancko, to też daję sobie radę.

I synowi też przez wakacje kazałem pisać piórem. Ale to z powodów praktycznych - z narzędzi w domu tylko pióro miało trójkątny przekrój uchwytu zmuszający do prawidłowego chwytu. I też polubił pióro, dziś do szkoły sam zapakował, oprócz długopisu.

@Yoop to widocznie zależy od uczelni. Na mojej w pierwszym semestrze to był obowiązkowy przedmiot. Potem ani razu nikt nie dotknął papieru milimetrowego.

Ale tu byli ludzie z liceów też i niektorzy po paru latach od skonczenia nauki, więc trzeba było im wbić do głowy podstawy, żeby potem łatwiej było im przejść do rysowania na komputerze.
A i tak niektórzy mieli problem rysując w autocadzie: "co to znaczy 3j? 3 metry? 3 centymetry?"

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.
Forum > Hyde Park V > Kanion lektur
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj