https://youtu.be/2sNLoLW1u2U

https://www.google.com/amp/s/businessinsider.com.pl/wiadomosci/jodek-potasu-rozeslany-do-strazakow-w-calej-polsce-dworczyk-zabral-glos/4yvp9n1.amp

I smieszno i straszno

UE (i Polska) powinna udzielić azylu politycznego wszystkim powołanym. W sensie masz mobilizacyjną bumagę? wpadaj do nas! Ciekawe ilu się skusi...

Szojgu: "Nasze straty to 5900 ludzi, straty Ukrainy to 100 tys. żołnierzy, połowa jej armii".
I dlatego trzeba ogłosić mobilizację
A w zasadzie moGilizację...

Z jednej strony gwóźdź do trumny, z drugiej nawet mięso armatnie może spowodować straty, więc mam nadzieję, że NATO dorzuci zabawek.

Wydaje się, że Ukraińcy mają jeszcze czas na swoją ofensywę, mobilizacja żeby miała sens musi trochę potrwać, tylko w Rosji może nie podzielają tego zdania i będą ich szybko upychać. Ale to tym lepiej dla nas.

pory roku ruskiego sołdata w Ukrainie:
zima - jajka marzną na potęgę
wiosna - roztopy
lato - urrraa, wpierod
jesień - odwrót taktyczny

czyli teraz zmobilizowani trafią na Ukrainę z zimnymi jajkami w błoto. i dobrze im tak.

Największa mobilizacja to będzie u tych co będą chcieli spierdolić przed wojskiem.

Ciekawe też jak tam nastroje w Konfederacji się dzisiaj mają po ogłoszeniu mobilizacji

@nevya Granie na przewrót u wroga jako główną szansę na wygraną to bardzo „ryzykowny” plan.

:nevya też trzęsie portami?

Osobiście uważam, że Związek Radziecki w tej wojnie już się nie podniesie. Jedyne co może martwić to sławetne hasło "żadna armia nie ma tyle amunicji ile my żołnierzy". I chyba jedyne wyjście to jakiś niespodziewany wypadek putina a jego następca ogłosi że ta wojna to okres błędów i wypaczeń.

@Servin Podobno wszystkie bilety lotnicze z Moskwy do Istambułu i Erywania zostały wyprzedane.

https://twitter.com/konrad_muzyka/status/1572491984279076864

Czytam opinie, że ten ruch generalnie ma nie pozwolić żołnierzom kontraktowym opuścić frontu. Skończył ci się kontrakt? Cyk, powołanie! Morale ruskiej armii na pewno wyjebało w kosmos.

@semper_malus A po co nam tylu popierających putlera? Tam 80% popiera jego politykę, ale z woja się chętnie by się urwali.

@zmechu To hasło to bardziej to Chin by pasowało. Średnia liczba synów przypadających na rosyjską matkę spadła od czasów II WŚ mniej więcej trzykrotnie.

@Kokeeno Ile masz rosyjskich matek w Federacji Rosyjskiej? Większość "rosyjskich" żołnierzy na Ukrainie to Czeczeni, Tadżycy, Buriaci, Kirgizi, Czukcze... Dowcip polega na tym, że rdzennych Rosjan póki co raczej oszczędzają.

@Calamardo Pisałem o średniej. Społeczeństwo FR obecnie szybko się starzeje (coś jak w Polsce), a do tego obecnie mają połowę populacji ZSRR. Niby niecałe 150 milionów wydaje się dużo (chociaż do obrony byłaby gigantyczna powierzchnia), ale w UE jest 450 milionów, a o takich Chinach nawet nie będę wspominał.

@Kokeeno Na wojnie trzeba zawsze patrzeć na liczby bezwzględne. Rosji chłopa nie zabraknie. Problem to wyszkolenie i wyposażenie. Tylko znowu - nie wiem dlaczego wszyscy osintowi i nie tylko osintowi optymiści zakładają, że ta wojna ma się skończyć w rok.

@Thurgon "Rosji chłopa nie zabraknie."

Gorzej z ochotnikami. A co do wyposażenia osobistego, to już teraz jest tam tragicznie. No i wojna kosztuje. Bardzo dużo. A zasoby FR nie są niewyczerpane (wprost przeciwnie, prowadzenie wojny bardzo szybko je przeżera, a dochody zostały nieco uszczuplone).

@Kokeeno Tylko ciekawe jaki odsetek ze społeczeństw UE czy USA nadaje się do czegokolwiek? Niby zmobilizować można każdego ale na co ci zmanierowani, zestresowani tłuszczoamerykanie? Na balast? Dasz im broń to albo siebie zabiją albo kolegów.
W określonych sytuacjach każdy może stać się "ochotnikiem". Moja rodzina też walczyła na ostatniej wojnie jako "ochotnicy".

Jeszcze jak ochotnicy z Afryki się zjadą to o Panie...

@Calamardo Statystycznie pewnie podobnie do tego co w FR.

Jeszcze mam nadzieję, że po tej mobilizacji nastąpi przewrót i Putin zostanie zatrzymany ze swoim szaleństwem przez rosyjską generalicję, i obym się nie myliła.

@Kokeeno Tyle, że w Federacji Rosyjskiej mają narzędzia żeby "ochotników" powołać i zmotywować. W takiej Holandii czy Belgii raczej ludziom nie wytłumaczysz na co mają jechać ginąć na drugi koniec kontynentu. Po prostu większość poborowych ci nawieje za granicę. Zwłaszcza tych kolorowych.

@Kokeeno Oczywiście, że nie sà niewyczerpane. Za to są dość konkretne. Na 1 stycznia 900 miliardów złotych funduszu na łagodzenie sankcji. Zbrojeniówka zatrudniająca 2 miliony ludzi z własną bazą surowcową. Budżet na samo wojsko - 90 mln $ w dwulatce planowanej w 21. Nawet przy spadku 25% na koniec tego roku w stosunku do Ukrainy to jest przepaść.
Ukraina na dzisiaj ma 40% spadku PKB i jest całkowicie zależna od zachodu. Potrzeba między 200, a 300 miliardów złotych rocznie na prowadzenie wojny i utrzymanie budżetówki. I to przy dzisiejszych liczbach, które zwiększą się wraz z kryzysem gospodarczym, inflacją i zwiększeniem mobilizacji.

Liczenie na upadek Rosji może się okazać naiwnością. Wojna może trwać latami. W międzyczasie nie wiadomo czy zachód utrzyma jedność i finansowanie.

@empatyczna Rosyjska generalicja właśnie realizuje swoje mokre marzenia o wojnie ( jak prawie każda generalicja ). Największe przekręty się robi na wojnie.

Ukraińcy już nie mają do kogo strzelać?

I jak ich niby wykarmią jak już teraz mają z tym kłopoty? Po tygodniu głodu przymuszony odział staje się zagrożeniem dla dowództwa. Być może himarsy przestawią się na magazyny i konwoje z żywnością. 300 000 woja i 2kg/dziennie/osobe to 600 ton każdego dnia.

@Calamardo I co? Puszczą ich w łapciach z łyka? Już mają problemy z wyposażeniem żołnierzy w coś, co można nazwać mundurem. A zimą w tielniaszkach może być nieprzyjemnie.

Swoją drogą: dziwnie wzrosły zapytania w sieci o możliwość ulotnienia się z FR. Niby 80% popiera putlera, ale tak walczyć to by najlepiej żeby jednak nie oni musieli.

Tymczasem :nevya...

@Kokeeno Buriacki myśliwy w mundurze czy bez pewnie strzela tak samo. Pięknie umundurowany Wehrmacht w mundurach od Hugo Bossa też dostał wpiernicz od zawszonych obdartusów zza Uralu.
A dziwisz się, że nikt normalny nie chce być mięsem armatnim? Głosować na Kaczora a ginąć za Kaczora to pewna, subtelna różnica.