Żeby mi tu przez najbliższe trzy tygodnie nikt nie histeryzował: "Gdzie jest :Liiina?" - :Liiina dzisiaj o piętnastej mówi "A teraz, kochane dzieci, pocałujcie misia w doopę" i wykonuje night flight na San Escobar, o którym wiemy tak niewiele właśnie dlatego, że nie ma tam internetu
No to
No to
--
Tylko w bajkach i w marzeniach dziewczynek książę podjeżdża majestatycznie na białym koniu - w prawdziwym życiu koń albo się potknie, albo zes*ra