Tenisa znaczy się. I stwierdzam, że tenisistki są brzydkie jak listopadowa noc. Pewnie ktoś się czepi, bo piniądze, sława etc. Ale ja bym kijem nie ruszył. I już doszedłem po co im te wielkie plecaki. Cycki na czas meczu w nich zostawiają.
Brzmi złośliwie, ale ja tak to widzę.
Brzmi złośliwie, ale ja tak to widzę.
--
46&2