"Oddaje się w obce prywatne ręce" - bierz pół, serio
I mylisz pojęcia. Ministerstwa nie publikują na fb czy twitterze rozporządzeń czy ustaw. Publikują INFORMACJĘ o tym, że opublikowały coś nowego. Serio wchodzisz codziennie na BIP, dziennik ustaw i inne rządowe serwisy żeby zobaczyć, czy pojawiło się coś nowego? Jeśli tak, to jesteś po prostu starym dziadem nie ogarniającym tego, że jest coś takiego jak agregator treści
Jedni korzystają z serwisów newsowych (np. onet), inni z fb.
I przede wszystkim nie ogarniasz tego, że jedno rozwiązanie nie wyklucza drugiego. Publikacja newsów na fb/tw nie oznacza, że ministerstwa przestały prowadzić swoje serwisy. Lubisz sobie codziennie poprzeglądać BIP przed snem?
Super, inni wolą fb, dlaczego chcesz im tego zabronić?
Co do cenzury w tych serwisach, to tak w skrócie: oni też mają swoje :Breaty które dbają, żeby gównoburze miały swoje granice. A obcinanie zasięgów nie jest (jak sugeruje autor artykułu) narzędziem politycznym, a narzędziem biznesowym - zasięgi obcinane są z automatu wszystkim "klientom" którzy są popularni, a nie wykupują reklam.