Wy nie macie tam jakichś związków zawodowych? Takich, co powiedzą „My lekarze nie będziemy respektować wyroku TK, tzn. decyzji grupy kolesi”?.
W tej chwili to medycy trzymają władzę za jaja, a nie odwrotnie. Lepszego czasu chyba nie będzie.

:thurgon Musieli by działać razem, a przypuszczam, że są tak samo podzieleni jak reszta społeczeństwa.

Pamietam jak ja kiedys zasugerowalem cos podobnego, ze brak sprzetu ochronnego oznaczalby odejscie od lozek chorych (czyli trzymanie za jaja), to polowie forum odjebalo jakby dostali pizze z ananasem i omalo bana nie wyrwalem za takie sugestie

:servin , a ja pamiętam jak na wiosnę, jak Polska się dobrze trzymała jeśli chodzi o zarazę, to były tutaj teksty - jaki to Naród mądry, trzyma się obostrzeń, to dzięki temu, oraz dzięki obowiązkowym szczepieniom na gruźlicę... oraz jakie to goopie są Anglia, Francja, Hiszpania, USA i cały świat zachodni...
Teraz, jak jest katastrofa, goopi i winny jest rząd - nie twierdzę, że nie, ale nikt mi nie powie, że tylko rząd :/

:tomasz35
Bo rząd rozpruł się z pędzeniem stada vel narodu do urn, z wyjściem na cmentarz, z organizacją respiratorów i maseczek na lewo, z zachowaniami stricte z spectrum borderline, psychopatii i narcyzmu. Przykład zawsze, ale to zawsze idzie z góry. Ryba psuje się og głowy nie od ogona, a "dzieci" uczą się "ojców i matek" narodu. Naród przestał ufać górze i zrobił co chciał.

:jez_z_lasu , to jeszcze dodaj coś o "mądrości" tego stada :/

:tomasz35 przypomnieć coś o "mądrości" tłumu zza oceanu po jednym czarnym patusie?

:corwin , a co to ma do rzeczy w temacie "mądrości" nad Wisłą ?...
Typowe "chyba ty", czy może "a u was biją murzynów" ?

:tomasz35 ale na wiosnę ludzie faktycznie się ogarnęli, a rząd akurat też zadziałał wtedy dobrze i szybko, bo od razu zrobił lockdown. Natomiast pomijając kwestie poluzowania restrykcji i hucpy wokół wyborów, to największy zarzut wobec rządu dotyczy CAŁKOWITEGO zlekceważenia pandemii i niewykonania jakichkolwiek przygotowań, bo było zajęci wyrywaniem sobie stołków.
I mimo wszystko teraz też ludzie stosują się raczej do zaleceń: trzymają dystans, noszą maseczki, ale oczywiście jest grupa, która ma to w dupie, bo jakiś obrońca pedofili w czarnej sukience mówi że maseczka to grzech, bo prezydent chodzi bez maseczki i mówi, że się nie szczepi, bo premier mówi, że wirus jest w odwrocie, a minister zdrowia przehulał kasę na rzecz rodzinnych biznesów. I jeszcze miesiąc temu rząd mówił, że dzieci muszą iść do szkoły i nie ma żadnego zagrożenia.

No to powiedz mi, co konkretnie ludzie mieli zrobić?

:tomasz35
Ja jak ktoś mi podaje sprzeczne dane, jednego dnia mówi jedno, a drugiego znienacka co innego to przestaję słuchać takiego pitolenia. Każdy szanujący się człowiek to robi. I rozumiem, że naród zrobił to samo. Zaczął podejmować własne decyzje. Cześć osób podjęła błędne.

Od kwietnia byłem przekonany (na podstawie przykładu z Chin, a potem z Włoch, wypowiedzi epidemiologów i matematyków), że z ponad 50%, prawdopodobieństwem cały naród się zakazi. A już w marcu się przygotowałem z zaopatrzeniem, finansami i przed ewentualnym załamaniem systemu społecznego. Nie mogąc przestać z pewną dozą zachwytu nad brawurą rządzących obserwować ich poczynań - prawników i finansistów podejmujących kluczowe decyzje podczas epidemii na przekór chociażby Szumowskiemu

Gdyby rząd miał jaja to powiedział by wprost, że plan na ten rok jest taki i taki, trzymamy się go i chuj. I nie chwiejemy się jak brzozy. Bo inteligentni są i wiedzieli co się stanie. To nie rocket science. Ale nie, rozpruli się i dali społeczeństwu taki przykład jaki dali.

:yoop , nie słuchać rządu, słuchać ekspertów - toż ponoć wszyscy w Polsce wiedzą, że rząd jest goopi, a Naród mądry. Przynajmniej na wiosnę były takie tezy. Więc dlaczego teraz się odwróciło, i ten Mądry Naród słuchał rządu w sprawach pandemii ?

Ej, ale o czym we mnie tutaj w wątku, gdzie kaftan przeprowadza medyczną rewolucję?

:thurgon , sorki, już nie bendem

:tomasz35 szukajka działa, znajdź proszę jakikolwiek wątek, niekoniecznie pandemiczny, z którego by wynikało że społeczność HP uważa że naród jest mądry

A z praktycznych spraw, to jak sobie wyobrażasz to niesłuchanie? Przecież jest ustawowy obowiązek szkolny. I co mieli zrobić rodzice? Nie posyłać? Przecież nawet eksperci nie rekomendowali zamkniecia szkół.
A może mieli zająć rzadowe konta, żeby kupić zawczasu łóżka i sprzęt medyczny? Mieli samodzielnie zorganizować kursy doszkalające dla personelu medycznego oraz rezerwowego? Mieli sami się rzucić do budowania szpitali polowych gdzie popadnie?

Nie, naród nie jest wybitnie mądry, czego obrazem są przecież wyniki wyborów, jak również m.in dzisiejsze orzeczenie TK. Ale całkowitą odpowiedzialność za nieprzygotowanie do drugiej fali ponosi ta banda zapatrzonych we własny intetes bydlaków z
Wiejskiej. I żeby sprawa była jasna, opozycja mimo że ma mniejszą moc sprawczą nie jest nic lepsza. Ustawę o podwyżkach mogli skonsultować i poprzeć, wybory chcieli robić na jesieni. Ale żeby tak przedstawić jakieś propozycje walki z pandemią, albo podjąć działania w tym celu to też sobie nie przypominam.

:yoop , są jeszcze samorządy lokalne. Ty jesteś z Poznania, prawda ? Poznań to dość bogate miasto ? Kto rządzi w Poznaniu? Czy władza lokalna zorganizowala jakiś szpital tymczasowy na wypadek drugiej fali, czy zorganizowała jakieś rezerwy kadrowe? Czy rząd centralny tego zabranial ? itd itp...

Coby jasne bylo - nie bronię pisu, twierdzę tylko, że niestety przyszło ZUO po wiosennej pysze i
euforii, i wszyscy dali doopy :/

:tomasz35, samorząd to nie stan, nie ma takiej autonomii w stanowieniu prawa i budżetowaniu żeby skutecznie walczyć z pandemią. Takie kompetencje ma rząd. Służba zdrowia to zadania zlecone i samorząd nie ma na to "swojego" budżetu, dostaje go od rządu, choć się na niego składa. Mało tego, musi wykonywać zadania zlecone, więc nie może sobie tak dowolnie przesuwać wydatków. W innym razie to byłby doskonały pretekst dla popierdoleńców z pis.

Poza tym budowa takiego szpitala "polowego" wymagałaby obniżenia pewnych standardów medycznych, czyli zmiany prawa centralnego.

:yoop Kim jest ten obrońca pedofili w czarnej sukience?

:tomasz35 Samorząd nie zarządza w tej skali służbą zdrowia. Władze Poznania już kilka miesięcy temu zaproponowały wojewodzie organizację szpitala polowego na terenie MTP.
Wówczas stwierdził, że nie trzeba, teraz jest zainteresowany, więc przygotowania hal targowych ruszyły.
Dodatkowo już w marcu-kwietniu samorząd Poznania dofinansował szpitale (w tym covidowy) mimo że to nie jego działka. Wisienka na torcie - Prezydent Miasta podczas lockdownu nie pozwolił zamknąć lasów miejskich (trochę ich mamy) i w trybie ekspresowym wychędożył ze stołka panią wiceprezydent, która wstępnie zarządziła zamknięcie wzmiankowanych lasów.
Tu nie juesej - samorząd w wielu obszarach działania może dużo mniej, niż "wadza" centralna.

Te debile to ten sam sort, który na fb nominuje siędo wrzucania jakiś fotek i ci głupi to robią i nominują jeszcze głupszych od siebie. Taka piramida głupoty

:thurgon

1. Władza ignoruje postulaty środowiska medycznego nawet jeśli chodzi o postępowanie w pandemii, więc absolutnie nie można powiedzieć, że "trzymamy ich za jaja"
2. Lekarskie związki zawodowe i Izby Lekarskie są słabe (z wielu powodów)
3. Tak jak pisze :waldek52 - środowisko lekarskie też jest podzielone w kwestii aborcji. Może mniej niż ogół społeczeństwa, ale nadal.
4. Mamy apokalipsę, więc nikt nie ma sił i środków żeby walczyć o jeszcze jedną sprawę.

:yoop jak czytam "rząd zrobił dobrze" to jako pierwszy przychodzi mi na myśł zakaz wstępu do lasu. Zaraz potem maseczki instruktora narciarstwa za 0,1 Sasina, potem wielka japa o miliardach dla każdego i przedpłacone respiratory widmo.
Dalej gimnastykę trwającą do dziś by nie zapłacić odszkodowań zamykanym branżom. Pomoc dostali nawet Ci ktòrzy jej nie potrzebowali, odszkodowań nikt. Potem cyrk wokół wyborczy i przestępcza aktywność premiera w postaci nielegalnego finansowania kampanii i zajmowania się pozastatutowymi zajęciami. Na koniec ze słynnym zesraniem się, że wirus pokonany więc hajjda na wybory. O 70 mlb Sasina nie wspominając. Potem walka o stołki i trzeciorzędną ustawę zamiast pracy nad przygotowaniem się do idacego zagrożenia. Teraz wrzutka tematu aborcji jak zawsze by odwrócić uwagę od syfu wlasnej produkcji.
Wszystko okraszone deficytem jednym z największych w Europie i łamiącym Konsytucję.
Ta banda powinna w komplecie siedzieć jak mafia.

I jeszcze ten wielki samolot pełen gówna witany przez rząd w asyście Kurwizji.

:lordkaftan Tak po prawdzie to wystarczyłoby jakiejś jasne określenie chociażby grupy ginekologów. Ważne, żeby w mediach. Do szitsztormu styknie, a to już coś.
Cisza jest o wiele gorsza.

Oj tam, thurgon, ważne, że podziemie aborcyjne zakwitnie

:discordia
Wydaje mi się, że niewiele się zmieni.

Szacunki mówią o kilkudziesięciu tysiącach aborcji rocznie w Polsce, więc ten tysiąc legalnych mniej nic nie zmieni.

Chociaż z drugiej strony sprawa jest poważniejsza.
Większość aborcji to wynik wpadek. Dziewczynie okres się opóźni, zrobi test i znajdzie sobie jakiegoś specjalistę od przywracania miesiączki. Na bardzo wczesnym etapie to rzeczywiście drobny zabieg, często wystarczą jakieś środki farmakologiczne.
W przypadku chorych płodów, których uszkodzenie uwidoczni się dopiero na USG ciąża jest już na tyle zaawansowana, że jej usunięcie to poważny zabieg. I nie w każdym gabinecie da się to zrobić.

:discordia po co nam podziemie jak dosłownie każdy sąsiedni kraj daje dostęp do legalnej aborcji?

Edit: może oprócz Finlandii, jeśli uznać je za sąsiednie państwo.

:szatkus

Jak to wygląda na Białorusi czy Ukrainie, bo biedna kobieta z Podlasia (nic nie mam do Podlasia) to raczej nie będzie szukała kliniki w Czechach?

:k0curek szkoda, że nie ma tamtych okolicach żadnego kraju należącego do EU...

szatkus, jasne, pytanie, ile to kosztuje. przecież wiadomo, że za wszystko zapłacą najbiedniejsze kobiety. te z kasą zawsze sobie poradzą

Ta, a dacie sobie rękę uciąć, że te pojeby nie uwalą badań prenatalnych lub nie każą zgłaszać każdej ciąży i potem się z niej tłumaczyć?

Mnie Ci talibowie już nie zaskoczą.