Sarasota Herald-Tribune przeprowadziło analizę porównującą surowość wyroków dla czarnych vs białych na Florydzie. Ciekawy tekst dla tych, którzy uważają, że czarni nie mają gorzej albo ze white privilege nie istnieje.


http://projects.heraldtribune.com/bias/

na szczeblu krajowym, legalnie (czyli że nie jest naruszeniem prawa i nie stanowi podstaw do apelacji) i systemowo (czyli że będzie narzucona odgórnie i że dla tych samych parametrów będzie zawsze ten sam wynik, ew. dwa różne wyniki jeśli tylko jedyną zmienną odróżniającą będzie rasa)?
sędzią nie jest robot do którego wrzucasz zmienne i dostajesz wynik tylko człowiek, dla którego nie uwzględnione w raporcie/artykule czynniki mogły też mieć znaczenie - np. zachowanie podsądnego na sali rozpraw - jeśli chcesz uczciwie porównywać to zamieść filmiki z obu rozpraw, chętnie porównamy; tak - wiem że to arbitralność systemu sądowego, ale sędzia może racjonalizować lepszymi rokowaniami ewentualnej resocjalizacji (jest tu pole do nadużyć, ale jest to do udowodnienia i takie wyroki można zmodyfikować a sędziego wywalić, tyle że ten mechanizm to pole do kolejnych nadużyć)
druga sprawa to sam sędzia, najbardziej zawodny element tego systemu, ale po to właśnie są różne organizacje pozarządowe, żeby sprawować kontrolę nad systemem sądowniczym - można drzeć japę, a można pozbywać się czarnych owiec (jak pisałem wyżej)

Chyba, że trafisz na sędziów Jona Kevina Abdoneya, Gaila Adamsa czy Marianne Oho. Oni częściej wsadzają białasów. Oburzające.


Sprawdziłem 4 sędziów. Tylko jeden częściej wsadzał do więzień czarnych.

O czym to świadczy? Absokurwalutnie o niczym

:krzychpl no tak, kazde statystyki mozna odrzucic powolujac sie na jakies arbitralne ale nijak niewymierne czynniki

:kurzastopa statystyka ma to do siebie, ze bada się większe grupy a nie kilku przypadkowych sędziów. A jakbyś przeczytał dobrze, to nie chodzi o to kto ilu jakiej rasy wsadza, tylko ze za porównywalne przestępstwa czarni dostają znacząco surowsze wyroki.

:colinek_szczecin A jest tam uwzględniona przeszłość skazywanych, bo nie chce mi się na tel klikać ?

:thurgon no pierwszy przyklad pokazuje dwoch chlopakow, takie same warunki, te same drobne przestepstwa w przeszlosci, roznili sie tylko wiekiem (19 vs 21 lat) i kolorem skory.

"These databases allowed us to review crimes in Florida from 2004 through 2016 and to compare sentences handed down by judges based on the points that defendants scored under Florida’s sentencing guidelines."

Floryda ma system punktow, wg ktorych powinny byc wydawane wyroki (punkty za wspomniana przeszlosc), i porownywano wyroki wg ilosci tych punktow.

"The points are based on the nature and severity of the crime committed, as well as other factors such as past criminal history, use of a weapon and whether anyone got hurt. The more points a defendant gets, the longer the minimum sentence required by law."

White power!

:colinek_szczecin , możesz mnie przeprosić że jesteś biały

:colinek_szczecin ale ten akurat arbitralny czynnik jest częścią systemu sądowniczego,
co do Twojej odpowiedzi do :KurzaStopa to sam powołujesz się na jeden przykład w celu dowiedzenia regularności (systemowej opresji), ale kiedy dostajesz trzy kontrprzykłady to już nie stanowią one o regularności... hmmm
czyli jak JP100% sebix dostaje surowszy wyrok od biednej sierotki, której tak się życie potoczyło, że z osrodków opiekuńczych poprzez poprawczaki wpadła w kryminalne towarzystwo to jest dyskryminacja sebixa, a nie humanizm względem sierotki?
ja tu widzę racial bias, ale chyba nie w tą stronę w którą się Tobie wydaje, bo właśnie u Ciebie

:krzychpl jprdle Krzychu to byl tylko jeden przyklad, pokazujacy jak porownano wyroki. Przeczytaj moze calosc co?

:nevya ale co, chcesz zebym przed toba klęknął? W sumie wysoki jestes

Ale tam sędzia to w zasadzie taki moderator, a wyroki to bardziej sprawa ławy przysięgłych, c'nie? 12 zwykłych Amerykanów, te klimaty.

A tak przy okazji - jak to się rozkłada na styku mężczyźni / kobiety?

Dodam, że kiedyś też przeprowadzono badania zależności wyroku od tego, jak się skazany ubierał na rozprawy. Ci w krawatach i gajerach dostawali mniej. Dresizm! (a poważnie, jak ktoś zakłada gajer, to i pewnie mniej podskakuje).

:colinek_szczecin napisałem Ci jak można skrzywić statystykę, nie uwzględniając czynników
szczególnie że system punktowy narzuca minimalne kary, nie maksymalne.
BTW słupki fajne, ale jak się najedzie to pokazuje przytaczaną wielokrotnie prawidłowość - mimo mniejszej liczebności mniejszości liczba spraw i wyroków jest nieporównywalnie niższa
i ten sam wałkowany argument - bo nas się czepiają (Police target poor black neighborhoods, funneling more minorities into the system). Szyje się narrację, że system niesprawiedliwy względem mniejszości, ale nie uwzględnia się wkładu tychże. Straż pożarna też jeździ do pożarów, a nie w losowe miejsca. System "sprawiedliwości" jest reaktywny nie kreatywny.

ława osądza czy jest winny czy nie. Ale już długość wyroku orzeka sędzia. Nie wiem jak się to ma wg podziału na płeć, ale gdzieś kiedyś czytałem, że statystycznie kobiety dostają lżejsze wyroki od facetów.

nie do końca - nie we wszystkich sprawach jest ława i orzekają tylko winny, niewinny,
karę wyznacza prawo i sędzia

klient w krawacie jest mniej awanturujący się

:colinek_szczecin - i tu może być wampir pogrzebany. Wystarczy, że wśród czarnych skazanych jest np. 90% facetów, a białych - 70% i te statystycznie niższe wyroki kobiet więcej ważą w "białej" grupie.

Trzeba by porównać jabłka z jabłkami, jeżeli chce się sprawdzić, czy bardziej zepsute są zielone, czy czerwone.

:bajgiel - a żebyś wiedziała. Kolega - adwokat w drugim pokoleniu ocenia, że pojawienie się w sądzie schludnie ubranym, unikanie wulgaryzmów i ogólnie przestrzeganie kultury to przy zagrożeniu poważnym wyrokiem (rozbój, zabójstwo, fałszerstwo pieniędzy) średnio jakieś minus 2 lata do wyroku.

:krzychpl ale te słupki pokazują kto ile dni spędza w więzieniu, a nie kto ile ma wyroków. Źle zrozumiałeś czy manipulujesz danymi?

:colinek_szczecin najedź na słupek :P, manipulacja to jest ukrycie tych danych, że nie są od razu widoczne, bo większość jednak na nie nie najedzie, a cytowanie - np. zrzutem ekranu ich nie pokaże

zakładam, ze skoro spędzili tyle czasu i przeanalizowali tyle informacji i porównywali szczegółowo, żeby uniknąć argumentów, że porównywali jabłka i pomarańcze, to nie popełniliby takiego podstawowego błędu jak porównywanie rożnych płci.

:krzychpl no najechałem, i nadal pokazuje mi dokładną ilość dni w wiezieniu a nie ilość skazanych. Przeczytaj jeszcze raz

inny aspekt tego co pisałem wyżej - wystarczy że pominie się zachowanie na sali sądowej i już można krzyczeć o niesprawiedliwości
a wystarczy że pan czarnoskóry zachowywał się butnie, bo przecież to wina społeczeństwa i systemu sądowego że popełnił wykroczenie/przestępstwo i dał się złapać, a białasek siedział potulnie zesrany
istotny czynnik? dla robota nie, dla sędziego być może

:colinek_szczecin , wystarczy słowo, poza tym nieładnie to czyhać na pozycję kolegi servina

, ława przysięgłych mogłaby być ustawowo złożona z czarnych, a winę ogłaszaliby w rytmie gospel

:colinek_szczecin zwracam honor, rzeczywiście mój błąd - niemniej, tej danej właśnie brakuje, z wygody czy innego powodu? tym bardziej że dalej w tekście powołują się na fakt, że część wyroków jest z poduszczenia policji i że sędziowie tylko przyklepują to co dostarcza im policja/prokuratura

:krzychpl ależ oczywiście, część wyroków wynika z tego, ze prokurator stawia takie a nie inne zarzuty, albo proponują inne warunki ugody dla przestępców. Ale to również jest częścią problemu z systemem, nie uważasz?

:colinek_szczecin zgadzam się, ale porównywanie różnych danych i doszukiwanie się różnic to trochę taka donkiszoteria, nie uważasz?
ja nie twierdzę że absolutnie nie ma szans na nieprawidłowości i że wszystko jest absolutnie w porządku, ale leczenie HIVa w przypadku gruźlicy to nie jest droga do sukcesu
manipulowanie danymi w celu przekonania opinii społecznej da odwrotny do zamierzonego wynik kiedy ktoś tę manipulację zdemaskuje, albo przynajmniej na tyle rozwodni dyskusję, że znów nic się nie zrobi w tej materii

:krzychpl ale nikt tu danymi nie manipuluje. Przerzucanie winy miedzy sędziów, prokuratorów czy policję jedynie pokazuje, że system jest uprzedzony, a odbija się to na skazanych. Rozwadnianie dyskusji to własnie przerzucanie winny na innych, zamiast przyznania, że system ma problem.

Krzysiu, HIV-a się nie leczy, gdyż zasadniczo HIV nie jest chorobą

:colinek_szczecin Dobra, system ma problem.


Zadowolony ?