W tym wątku obstawiamy frekwencję w niedzielnych wyborach, kto zgadnie będzie chodził w glorii i chwale i mam nadzieję że to nie będzie ta sama Bojowniczka co wygrała w przewidywaniu frekwencji w pierwszej turze bo to by było przegięcie.
Tym razem wygram ja, przewiduję 66,32%, uważam że pofatyguje się jeszcze więcej osób a ci którzy mówią że nie będą wybierać między większym a mniejszym złem tylko tak mówią. Koniec obstawiania razem z początkiem ciszy wyborczej, zwycięzcę ogłoszę gdy będzie już ostateczny oficjalny komunikat PKW.
Tym razem wygram ja, przewiduję 66,32%, uważam że pofatyguje się jeszcze więcej osób a ci którzy mówią że nie będą wybierać między większym a mniejszym złem tylko tak mówią. Koniec obstawiania razem z początkiem ciszy wyborczej, zwycięzcę ogłoszę gdy będzie już ostateczny oficjalny komunikat PKW.
Ostatnio edytowany:
2020-07-07 12:48:21
--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!