Następny popierdolony, bo inaczej tego nazwać nie można, pomysł rządu. Wielkość emerytury będzie zależna od ilości dzieci.
https://www.money.pl/emerytury/emerytura-zalezna-od-liczby-dzieci-nowy-pomysl-rzadu-6472114930706049a.html
Czyli co? Emerytury będą płacone z pensji dzieci? A co, jeśli to są leniwe bezrobotne bachory na garnuszku państwa? A jak braknie, to zabiorą bezdzietnym? Czy bezdzietni mają inne brzuchy, inne wymagania, niż dzietni? Wiadomo, że system emerytalny szybciej, niż później ebnie z hukiem, ale takie histeryczne i absurdalne próby jego ratowania, to chyba przesada.
https://www.money.pl/emerytury/emerytura-zalezna-od-liczby-dzieci-nowy-pomysl-rzadu-6472114930706049a.html
Czyli co? Emerytury będą płacone z pensji dzieci? A co, jeśli to są leniwe bezrobotne bachory na garnuszku państwa? A jak braknie, to zabiorą bezdzietnym? Czy bezdzietni mają inne brzuchy, inne wymagania, niż dzietni? Wiadomo, że system emerytalny szybciej, niż później ebnie z hukiem, ale takie histeryczne i absurdalne próby jego ratowania, to chyba przesada.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".