Rządzący w zamiarze pobudzenia patriotycznego wzmożenia w narodzie powołują się często na Polskę przedwojenną. I słusznie. To była niepodległa, niezawisła Ojczyzna Polaków, którym nikt w obcych językach nie mówił co mają ...

https://www.o2.pl/artykul/najwiekszy-przekret-przedwojennej-polski-w-skale-tej-malwersacji-az-trudno-uwierzyc-6468618173040769a?fbclid=IwAR11Dkw4W91FQv2FXYkld4HbRzWqXIPsNZGeoadTjsoJKlU_jhA4JHOJGC4

Znane powiedzonko wskazuje, że czasem uczeń przerasta mistrza. Powinniśmy być z tego dumni?

I tylko wrogowie Ojczyzny kwękają, narzekają i skarżą się za płotem

Oraz wklejają takie obrazki



Doczekają się naszej stanowczej odpowiedzi!



Miłego popołudnia

Dziś za pocztę gdyńską robi CPL Baranów Kaczyńskiego

Ale jak powiedzieli po murikańsku, że gugla i fejsa nie można opodatkować to merdali ogonkami i robili jak pan solar z zaczeską kazali.
No i jak oni się czują jak nie mogą powstać z kolan bo miętolą ustnie pytonga muriki?
Biedaczyska

Poczekamy, zobaczymy. Jak na razie, to CPK jest w powijakach, także finansowych (czytaj - jeszcze nie można zajumać ile fabryka dała).
Sam projekt uważam osobiście za dobry pomysł, natomiast z realizacją (jak to w Polsce...)może być różnie. Szczególnie przykre było szybkie zwolnienie się gościa koordynującego cały ten plan, a podobno to był fachura, który się zna na takich rzeczach. I teraz, zrezygnował, bo go przerosło, zrezygnował, bo nie chce firmować nazwiskiem przewału XXI wieku, jak juz się zaznajomił z planami, czy zrezygnował na osobistą prośbę prezesa. Wszystkie źle wróżą projektowi.
Ale i tak największym misiem III/IV RP jest budowa elektrowni jądrowej. Oczywiście w kwestii przewałów na budowie elektrowni mamy już pewną tradycję (ale wtedy to raczej tradycyjne zajumanie cementu i stali na wille we wszystkich okolicznych wiochach).
I powinniśmy być dumni, bo ten miś (aktualnie 800 mln zł) jest autentycznie ponad podziałami politycznymi, zapoczatkowany przez po, po wymianie na lepszą zmianę wymieniono tylko dupy na stołkach. Za te 800 mln nie mamy ani wybranego wykonawcy, ani konkretnej konstrukcji, ani finansowania, ani nawet miejsca budowy. No i oczywiście nie mamy wyprodukowanej nawet jednej przysłowiowej śrubki.
A przypominacie sobie wałek przy modernizacji kolei? Za ciężką kasę wymalowano dworce.
A A4 Wąsacza? To jest wałek, miał mieć Trybunał Stanu, ale żaden z 460 tchórzy nie podjął się oskarżenia.
Tak więc CPK ma konkretną konkurencję

Jechałem samochodem i słuchałem radia. Teraz każde radio to pis radio. Ale jakiegoś profesora z Łodzi ściągnęli do studia i on opowiadał, przytaczając literaturę, min. Sienkiewicza, że "obce języki" nie dosłownie, ale wiele razy się tam w literaturze pojawiają, więc prezydent tylko "cytuje" wielkich. No i mówili, że ukazała się i będzie chyba drugi tom "rozchwytywanej" książki o języku "dobrej zmiany". Że ponad 200 słów weszło do języka, pozwoliło ludziom podnieść się z kolan (aż zwolniłem z wrażenia jak to słuchałem). Zastanawiałem się, czy te "obrzydliwe mordy czy ryje" też opisali w tej pożądanej książce. I oni oprócz tv non stop na wielu kanałach radia tez piep**ą te farmazony, a ludzie słuchają, słuchają..

ale o który słownik chodzi
https://krytykapolityczna.pl/kraj/fragment-ksiazki-pancerna-brzoza/
https://mierzynska.marketing/2017/10/18/zrobmy-to-slownik-czasu-dobrazmiana-w-polsce/
https://polskatimes.pl/nowa-pisomowa-czyli-kieszonkowy-slownik-dobrej-zmiany/ar/9789679
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4903031/dobra-zmiana

a szukając słowników trafiłem jeszcze na tę pozycję. wyglada interesujaco:
https://krytykapolityczna.pl/instytut/raport-z-dobrej-zmiany-w-kulturze/