"Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm" (zdanie to padło ponad 4 miesiące po 4 czerwca , ale to szczegół).

Padł PRL, potem padla żelazna kurtyna i cały ZSRR, zimna wojna się skończyła.

W tym roku minęło 30 lat od upadku PRL, w związku z tym była duża impreza, cały świat wspominał wydarzenia, które były... A nie, zaraz, wewnętrzne spory w Polsce, nieudolna organizacja trzydziestolecia, ogólny bajzel sprawiły, że nic właściwie nie było.

Dlatego dzisiaj w wiadomościach prawie całego świata będzie Berlin.

9 listopada 1989 Guenther Schabowski powiedział przez telewizor, coś w stylu, że obywstele NRD mogą bez przeszkód podróżować do RFN, że jest jakaś decyzja, od teraz.
Nie zupełnie wiadomo było o co chodzi, więc ludzie zaczęli zbierać się na checkpointach, żołnierze NRD nie bardzo widzieli, czy nadal mają strzelać, uznali, że chyba jednak nie. Przy ogólnym bajzlu i konsternacji ludzie zaczęli przechodzić przez granicę. W ciągu kilku godzin wszystkie przejścia graniczne między Niemcami zostały otwarte, zaś w nocy rozpoczęło się spontaniczne burzenie muru.

Pamiętam, jak mama unieruchomiła mnie przed telewizorem nakazując patrzeć na burzenie muru i że tę chwilę muszę dobrze zapamiętać, bo jest historyczna. Dlatego pamiętam również, że w tym dniu miałam na sobie czerwone rajtuzki, a na obiad były placki ziemniaczane.

:sambojka z cukrem?

:sambojka

Też pamiętam, że w tym dniu robiłam placki ziemniaczane.

:empatyczna w czerwonych rajtuzkach?

To może placki ziemniaczane powinny zostać potrawą wolności

Rajtuzki bez cukru, placki zresztą też. Z kefirkiem albo zsiadłym mlekiem, nie pamiętam

:empiror

Ja nie, ale moja Madzia ubrana była w tym czasie w czerwone śpioszki.

Natomiast co do placków, to owszem w wolnym kraju smakują najlepiej.

:sambojka

Z gęstą kwaśną śmietaną.

Tak swoją drogą, kiedyś widziałem plan tamtego Berlina z murem.. Kompletnie nie rozumiem, jak można spójnemu organizmowi miejskiemu wyrządzić taką krzywdę. poprzecinane główne ciągi komunikacyjne (Unter den Linden / 17.Juni), S-bahn... Te dziwne eksklawy poza miastem... Chore to było i tyle.

dzis to uczcze i zrobie wiec placki po wegiersku. Na bogato gulasz bedzie nawet z dodatkem ogorka kiszonego

:brood_k widziałeś kiedyś zdrowy ustrój totalitarny?

Skonczyl?

:somsiad - wycofał się na z góry upatrzone pozycje; wrócił 25 października 2015r.; w końcu to władza decyduje, komu na, a komu niet.

:poradnia
W założeniu każdy. Tylko z realizacją w praktyce za każdym razem jest jakoś słabo. Jedno nie działa, drugie się nie podoba, tym za mało, tamci podskakują, Ci chcą jeszcze więcej..

Z założenia prawnicy są uczciwi, muzyka łagodzi obyczaje, cukier krzepi, a sport to zdrowie. W ogólnym rozliczeniu człowiek nie jest dobry w idee, a już szczególnie w takie, które zakładają krwawe rozwiązania.

Lubię placki. Nawet jak nie mam na sobie rajtuzek.

Mnie nakłamali znajomi, że "Ruskie" (i PRL przy tem) upadli przez ogólnie mówiąc, niewydolność gospodarczą.
Gdy tak naprawdę, sprawił to JPII na 100%. O czem mówił nawet Kwachu - konkordat.

:brood_k jak można wyrządzić taką krzywdę? No fakt, ale jakie to daje możliwości pamiętam mur jak jeszcze stał. W jednym miejscu za murem był biurowiec Alex Springer Verlag. I ci imperialiści na ścianie tego biurowca puszczali filmy niedostępne w naszym obozie Policja miała robotę z popędzaniem ludzi, żeby przechodzili nie oglądając
Mur przechodził też przez ogród w Cecilienhof. Nie wolno go było fotografować z okien, aż do momentu gdy do pałacyku weszła wycieczka Ruskich Ich nie obowiązywały żadne zakazy, wyjęli aparaty i jazda! No to my wszyscy za przykładem
Nie wiem o jakie enklawy Ci chodzi? Może o ten "szpital dla umysłowo chorych" przed wjazdem do Poczdamu z ominięciem Berlina Zach.? No to akurat była super enklawa, szczególnie dla badacza dziejów najnowszych

:brtk, prorok jaki czyco...

"W tym roku minęło 30 lat od upadku PRL, w związku z tym była duża impreza, cały świat wspominał wydarzenia, które były... A nie, zaraz, wewnętrzne spory w Polsce, nieudolna organizacja trzydziestolecia, ogólny bajzel sprawiły, że nic właściwie nie było.

Dlatego dzisiaj w wiadomościach prawie całego świata będzie Berlin."




Brtk, właśnie było, dosłownie kwadrans temu, o Berlinie, w wiadomościach. Całkiem spory bloczek informacyjny o upadku Muru Berlińskiego. Ani słowa o tym, że zaczęło się trochę wcześniej i gdzie indziej.

kawką z rana

...chodziło ci o Axel Springer Verlag?

Było ich bodajże 10, ale jedyna zamieszkana to było Steinstucken

https://pl.wikipedia.org/wiki/Steinst%C3%BCcken

https://www.youtube.com/watch?v=TuK0nwW5sxM


https://www.youtube.com/watch?v=V8zZ6kx2EbE

I zaczęło się bezrobocie.

:poradnia tak, sorry, przejęzyczenie, nie zauważyłem.

:brood_k myślałem, że chodzi Ci o te strefy zamknięte, w których oficjalnie przebywali chorzy, a nieoficjalnie oficerowie dawnego Wehrmachtu zamiast wyroku przebywający tam na podstawie skierowania lekarskiego, Dożywotnio
Poczdam z kolei, jak się już objechało Berlin Zach, witał gości dość niezwykłymi posterunkami. Mówiono na nich "Kanadyjczycy", bo mieli biało czerwone hełmy i opaski na rękawach. Nawet ruchem na ulicach kierowali zamiast drogówki
Było to radzieckie wojsko ubrane jak na urodziny Kubusia Puchatka
Wiele napisów na budynkach było po rosyjsku, w centrum np. Wielki napis "фото"
I wiele, wiele innych atrakcji

:tomasz35 w totolotku tak mi niestety nie idzie

herbatką