:jurek_ogorek ciekawym, czy do fabuły też będą mieli tak luźne podejście. Jeśli ta z przodu bez dzidy to ma być Eithne to ona była niska, szczupła srebrnooka ze srebrnymi włosami i przede wszystkim dostojna, a nie wielka, czarna i groźna
Właściwie wydaje mi się, że we wszystkich produkcjach na podstawie Sagi o Wiedźminie nie został dobrze zrozumiany najważniejszy aspekt i morał, mianowicie to, że rasizm jest zły. Książka pod pokrywą dobrej fantastyki traktuje o rasizmie jako takim, wprost go potępia, kończy się zresztą pogromem "nieludzi", a każdy z kim rozmawiałem na temat powieści zdawał się tego nie zauważać. Mam wrażenie że serial pominie i spłyci tę kwestię do wstawienia w każdej frakcji czarnego, azjaty i geja w ramach równouprawnienia, mimo że będzie tam pasował do fabuły i świata przedstawionego jak krowie kask. I nie przeszkadza mi czarny w produkcji, przeszkadza mi tylko wstawianie ich wszędzie, nawet tam gdzie nie powinno ich być. W grze np. nie ma kolorowych oprócz podobnych do Turków Ofirczyków, mimo to tragedii z tego chyba nikt nie robił. Za to po pierwszym przeczytaniu powieści sam byłem przekonany, że kilka postaci m.in. Dijkstra i Fringilla jest czarnoskórych, mimo że czarni w powieści praktycznie nie występują. Ba, nawet czarnoskóra Yennefer by mi tak nie przeszkadzała, jak czarna driada.
Swoją drogą, widział ktoś kiedyś elfa albo krasnoluda murzyna?
Bo ja znalazłem