Dziwaczne linie od ubrań i butów, nierówna ekspozycja na słońce, skóra spalona na skwarkę. Nie zawsze opalenizna wygląda pięknie. Jeśli chcesz się pozbyć nadmiaru koloru ze swojej skóry, proponujemy sposoby sprzed wieku. Bo wtedy kobiety wypowiadały śladom opalania prawdziwą wojnę…

W dziewiętnastym i na początku dwudziestego wieku elegancka dama zmieniała toalety i uczesania, jednak jeden element jej wizerunku pozostawał constans – nieskazitelna cera. Na samą myśl o popularnej dziś opaleniźnie w kremie, bronzerze czy wizycie w solarium, kobieta tamtej epoki mogłaby omdleć z przerażenia. Opalenizna nie uchodziła „w towarzystwie”.

Ogorzała skóra była domeną osób z niższych warstw społecznych, dla których ciężka praca na świeżym powietrzu była codziennością. By chronić się przed słońcem, kobiety zakładały na przykład kapelusze o szerokich rondach bądź dzierżyły parasolki w stylu japońskim. I tak było niemal do końca lat dwudziestych. (...)
Dalej:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2018/08/09/jak-pozbyc-sie-niemodnej-i-wulgarnej-opalenizny/

Tu można napisać artykuł o tym jak wylansowano modę na opaleniznę, a zrobiła to w latach 20 XXw nieco przypadkiem Coco Chanel zmieniając ten aspekt kanonu kobiecego piękna.

zialena82 , w Twoim wieku to już chyba poparzeń nie ma

:nevya zakladasz, że Madziutek jest już w wieku, w ktorym zaczynają pojawiać się odparzenia?

:ethordin odleżyny. Miałeś na myśli odleżyny

:sambojka jeden :nevya

:ethordin , zaczerwienienie/poparzenie/rumień to reakcja immunologiczna skóry na nadmierną ekspozycję UV. Ale w pewnym wieku funkcje skóry zanikają, zanika też reakcja obronna - zamiast zaczerwienienia dochodzi do szybkiego zbrązowienia, bez dolegliwości bólowych

: madzialena82 od razu pojebani. Słonko na mózg przygrzało. A w Afryce jakie słonko

:sambojka nie wiedziałem, że jesteśmy w tak zażyłych stosunkach, cukiereczku

:nevya
To co opisujesz jako możliwe objawy u zialeny nie nazywa się opalaniem a butwieniem.

:kms2xkms butwienie wymaga pochówku, a przynajmniej zakopania w glebie, więc nie.

:poradnia
Pora?

:kms2xkms nie dzięki, nie przepadam.

Opaleni to są niewolnicy

skąd wiesz? Po Murzynie nie widać

:bulcyk22 kiedyś opalenizny nabywało się przy pracy w polu, bogacze nie wychodzili na dwór, ale od czasów rewolucji przemysłowej uległo to odwróceniu - klasa pracująca siedzi w większości w halach produkcyjnych i biurach, a opalenizna symbolizuje "stać mnie i mam czas się opalać" - czyli mniej więcej to samo co kiedyś brak opalenizny "nie muszę wychodzić w pole"

Co ciekawe, w Tajlandii nadal jest tak jak u nas ponad 100 lat temu. Im ktos jasniejszy, tym ladniejszy. Wszystkie kremy jakie widziale, sa z wybielaczami