KANDYDATURA K. S. WYRTEMBERSKIEGO URACHA
na księcia litewskiego wyłania się znowu. "Berliner Lokalanzeiger" donosi z Monachium: Książę Urach przyjechał do Monachium, aby odwiedzić krewnych. Książę miał się wyrazić, że przyjmie zaofiarowany mu przez litewską Radę narodowa tron litewski na wypadek, że zostanie prawnie wybrany. Wobec tego, że znajduje się obecnie w polu, nie może dać ostatecznej odpowiedzi bez porozumienia się ze sferami, którym podlega, a ponieważ jest księciem niemieckim. nie może dać odpowiedzi bez porozumienia się z cesarzem niemieckim.
Urzędowa "Nordd. Allg. Zeitung" dowodzi, że Rada litewska nie miała prawa bez zezwolenia Niemiec obierać sobie króla, bo Niemcy się zgodziły swego czasu na niepodległość Litwy tylko pod warunkiem, że zawrze z Rzeszą niemiecką rozmaite konwencye czyli umowy np. co do wojska, kolei, handlu itd. Litwie, wedle twierdzeń urzędowej niemieckiej gazety, nie przysługuje więc prawo samodzielnego oboru króla, tern bardziej, że litewska Rada Stanu utworzyła się samozwańczo, więc nie jest legalnem przedstawicielstwem Litwy.
Praca: tygodnik polityczny i literacki, ilustrowany, 04-08-1918
PAPIER ZE SZPILEK JODŁOWYCH.
Najnowszym pomysłem wynalazczości niemieckiej jest projekt wyrabiania papieru ze szpilek jodłowych. Monachijski instytut biologiczny, poczyniwszy szereg prób technicznych zużytkowania odpadków drzewnych, przystąpił i do badania użyteczności szpilek jodłowych.
Okazało się, że można z nich wyrabiać żółty papier do pakowania, przyczem jako produkt poboczny, można otrzymać i inne produkty. Ze świeżych szpilek jodłowych można wydobyć oliwę (!), w kilku tygodniach wiosennych i cukier (!), a reszty użyć do fabrykacyi papieru.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 17-08-1918
100lattemu.pl