Czary, fajne jest to, że kilka lat temu, to ja tutaj uchodziłem za naczelnego rusofoba, i grono postępowców wymyślało mi od jaskiniowców...
... niestety, moje slowa w guano się nie obróciły
no to powtórze, bo ja jestem z tych, co mówia aanieeemóówiiłłemmm :
Nie należy ufać rosyjskiej elicie, nigdy, przenigdy; i jak świat światem, nigdy Rus Polakowi bratem
:tomasz35 "grono postępowców" ??
No to ja w takim razie też jestem jaskiniowcem bo tylko mogę przyznać rację temu co napisałeś
Z jednym wszakże zastrzeżeniem co do nomenklatury: "rosyjska elita" ?
Czary, to elita to tak sobie naisałem... z wieeeelkim przekąsem
Pamiętam, jak kiedyś pytałem tutaj czy kiedykolwiek coś dobrego spotkało Polske od Rosji, kiedykolwiek w historii, czy kiedykolwiek ktos coś dobrego zaznał od Rosji... rusofob i jaskiniowiec brzmiała odpowiedź.
:tomasz35 no nieco ma: P.A Smirnow założył w Moskwie destylarnię. Ale wódka "Smirnoff" zaczęła funkcjonować gdy syn tego przeklętego kapitalisty otworzył gorzelnię we ... Lwowie, po tym jak zwiał z powodu rewolucji październikowej
Ale mniejsza z tym, można się sprzeczać o jednego czy drugiego Tołstoja, taka lista jest tak czy inaczej bardzo krótka.
:tomasz35 ale ja herbatką bo u mnie już 3 w nocy.
Swoją drogą kacapy produkują wódkę o nazwie Smirnoff nie mając żadnych praw do znaku i nazwy. Sam ją tam kupowałem, wszyscy twierdzili, że to ich wódka jest oryginalna
I tak cały ten kraj wygląda