Bieda w której żyjesz znacznie ci dokucza
Czy pragniesz bogactwa? Nie! Zdecydowanie
Marzysz o tym abyś - i niech się tak stanie -
Pozbył się tej biedy. Potrzebujesz klucza

Który ci otworzy drzwi do wejść właściwych
Do takich rozwiązań, gdzie nie ma tej biedy
Gdzie kasy wystarczy ci na co dzień. Wtedy
Poczujesz, że jesteś rześki i prawdziwy

W codziennych zmaganiach z zajęć swych wyborem
Więc masz mniej utrudnień w tym, co właśnie robisz
- znaczy możesz więcej Czasu kupić sobie -
...Wciąż brak ci pewności, czy mam szanse spore ...

Jeśli sytuacji polepszyć się nie da
A złuda cię karmi szansą, której nie ma
Dokonaj wyboru między tymi dwiema
...Jak ci się nie uda, to zwycięży bieda ...

W biedzie jeśli lubisz być, usiądź sobie wprost na rzyć
Jeśli jednak chcesz miedziaków, to z pięć plusa rób dzieciaków.

@tiger143

Wiersz Twój- taki rzewny!
Dam Ci radę 'ziom',
klucz mi niepotrzebny,
Ja mam w domu łom.

Szukać kluczy, po co?
Ja - żeby żyć godnie,
raz w miesiącu (nocą)
otwieram hurtownie.

Ty szukając kluczy
życie marnotrawisz
A mnie ojciec uczył:-
'kluczy pęk' -> to "Klawisz"

@connemara

Ponieważ pan Czesio się zaciął:

Poproszę o bardziej szczegółową receptę na 'niemarnowanie'.

Dziękuję