Gdy wieczór będzie mrokiem,
stan z kimś bliskim blisko krokiem,
zatańcz kulawego,
i napij się koleżanko, kolego,
ciepłej herbaty...
Spod ciemnej wiaty
krzyczą dwa skrzaty
robią cuda, bo ich bierze nuda.
A innym nocnym wariantem
jest pójść się napić z ulubionym wariatem,
zapij lekki smutek
i zanuć wesołych nutek
ciepłych słów:
Spod ciemnej wiaty
krzyczą trzy skrzaty
robią cuda, bo ich bierze nuda.
A na koniec jesiennej nocki
wróć pod strzechę wiaty i baw klocki,
do domu ciepłego
wróć koleżanko i kolego,
i napij się ciepłej herbaty...
stan z kimś bliskim blisko krokiem,
zatańcz kulawego,
i napij się koleżanko, kolego,
ciepłej herbaty...
Spod ciemnej wiaty
krzyczą dwa skrzaty
robią cuda, bo ich bierze nuda.
A innym nocnym wariantem
jest pójść się napić z ulubionym wariatem,
zapij lekki smutek
i zanuć wesołych nutek
ciepłych słów:
Spod ciemnej wiaty
krzyczą trzy skrzaty
robią cuda, bo ich bierze nuda.
A na koniec jesiennej nocki
wróć pod strzechę wiaty i baw klocki,
do domu ciepłego
wróć koleżanko i kolego,
i napij się ciepłej herbaty...
Ostatnio edytowany:
2020-09-25 11:29:29
--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!