Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Głupie pytania > WIELKI FINAŁ (tym razem naprawdę)
poop_ek
Miałem się uczyć na biologię... tak to moja psora umie zachęcić do nauki :/
****************************
Saga o 3P i głupiopytaniowej braci - Ostatnie Starcie


Po wielu przygodach, zawsze przychodzi taki czas, że bohater chciałby już zamknąć rozdział bycia bohaterem i ustatkować się. 3P nie należał do wyjątków. Jednakże, miał jeszcze jedną ważną robotę do zrobienia…
Dresy DTD wciąż uprzykrzały mu życie. A to ktoś wyciął mu dziurkę w majtkach które suszyły się na balkonie, a to ktoś mu obił kijem samochód, a to ktoś mu zamordował psa. Smutno mu było z tego powodu. W końcu jednak ze smutku narodziło się rozdrażnienie, rozdrażnienia złość a ze złości 3P robił różne dziwne rzeczy. No więc i tym razem zrobił
Podniósł swój szpanerski telefon komórkowy marki TT (Tomfa-telefon. 2 w jednym) i zadzwonił do… Pośladka. Niestety Pośladek nie miał telefonu bo go sprzedał za kilka zaboli. 3P musiał więc podreptać pieszo do jaskini. Po drodze zahaczył o melinę Asteliera. Złapał go za jedyną rękę i poszli razem do Pośladka.
W jaskini Pośladka przywitał ich Jan Zły, który jak wiemy, był szefem straży przybocznej Pośladka. Weszli w trójkę do środka. Pośladek wyglądał odrażająco czyli jak zawsze. Widać, że cierpiał jeszcze po dniu poprzednim bo jego „no” było bez wyrazu i polotu.
- Pośladek, dziś będzie fajnal kałntdałn! – krzyknął od progu PPP
- Mamy przy sobie ciężarówkę dynamitu, to jest jakieś 15 ton, cysternę paliwa, scyzoryk, kineskop ze starego ruskiego telewizora i Alka Seltzer. Specjalnie dla ciebie
Pośladek wielce się uradował z podarunku, czym prędzej więc wydał rozkazy:
- No
- Dobra szefie, już zabieramy dupy i jedziemy z chłopakami na bałns – zapowiedział Jan Zły, po czym wybiegł z jaskini wraz z kilkoma menelami. Za nim pobiegli główni bohaterowie wraz z pośladkiem (oczywiście niesionym na swoim tronie, on nie biegał bo od picia zaboli całkowicie utracił tę i jeszcze kilka umiejętności.
Tymczasem w siedzibie DTD (czyli w Hlaj Parku i okolicznych budach odpustowych).
- HAHAHAHahahaha!!! – Liż-mu był w świetnej formie. Mimo że w ostatnim wybuchu urwało mu jajca, wciąż wydawało mu się że jest niezłym ogierem.
- Tja, faktycznie… - przytaknął mu Lukashenko
- Moje kochane szpieginie, przebrane za pielęgniarki doniosły mi, że 3P i jego głupiopytająca brygada chce nas zlikwidować na amen. – Liż-mu wyjaśnił swój dziki śmiech (choć to wcale nie było śmieszne)
- I co my teraz zrobimy? – Lukashenko był wyraźnie zainteresowany
- Użyjemy naszej tajnej broni! Smroda na góralu!
- O nie… - pomyślał Lukashenko. Wiedział że Liż –mu jest geniuszem zbrodni i okrutnym mordercą ale nie przypuszczał, że aż takim.
- Idź przygotować machinę do obrony! – zakrzyknął LM a Lukashenko w strachu i trwodze pobiegł do pobliskiego garażu by założyć łańcuch na górala i nakarmić Smroda.

Natomiast nasi przyjaciele kroczyli już w kierunku Hlaj Parku. Na przedzie niesiony był Pośladek, obwieszony granatami które kiedyś zaiwanił z jednostki wojskowej. Za nim szli 3P, Jan Zły i menele. A za tym orszakiem toczyły się cysterna paliwa i ciężarówka trotylu nad którymi pieczę trzymał Astelier.
Oczywiście Liż-mu zdążył się dobrze przygotować na to spotkanie. Poza swoją Wunderwaffe oraz połową osiedla dresów, wynajął dwa tabory cygańskie uzbrojone w kastety, kastaniety, kilka akordeonów i drobne monety wyżebrane pod kościołem.

Bryga GP stanęła na wzgórzu, w lasku co dawało im dobry widok na pole zbliżającej się bitwy, a także dawało przewagę, bo w końcu atakowali z góry. Tak więc, 3P zalecił aby Astelier zabrał ciężarówkę z trotylem i po rozpoczęciu jatki wpadł do Wielkiego Centrum gdzie zniszczy Jądro Zła i Ciemnoty. Natomiast 3P i menele mieli łądować czym mieli w dresów, wspomagani przez granatomiota Pośladka.
- Tak więc wszyscy wiemy co mamy robić. Ustawić się na pozycjach. Sygnałem do startu będzie JEEBUUTT! Które zaraz uczynię. Gdy Astelier odjechał a menele z Pupą przeszli na pozycje, 3P wsiadł do cysterny, zrzucił bieg, puścił ręczny i wyskoczył z szoferki. Auto powoli zaczęło staczać się ze wzgórza w końcu wpierniczając się w mur okalający Wielkie Centrum. Huk był niesamowity, ogień walnął po oczach opalając drzewa wokół i niszcząc wszystko co tylko można było zniszczyć. Z WC wypadli dresiarze jak mrówki którym ktoś właśnie kopnął w mrowisko. Nagle, spomiędzy nich wypadł Smrodek na góralu. Jechał z oszałamiającą prędkością, pędził na brygadę wykrzykując „gingglllglbbbllgggllll!!!” Jechał tak moment wykrzykując te pierdoły gdy nagle wśród dymu i kurzu… zniknął! Nie była to jednak żadna sztuczka. To był Pośladek i jeden z jego granatów. Okazało się, że ta cała wunderwaffe była tyle warta co jej wygląd… Gdy menele zauważyły fakt nieżycia Smroda i jego rowerku, wpadli w szał bojowy. Butelki i tulipany mimo krótkiego zasięgu i niewielkij wytrzymałości były lepsze niż kijaszki dresów. Bo menele mają, ku*wa mózgi, zamiast tego pier*olonego styropianu . Gdy już zostało kilka niedobitków dresów, nadjechał Astelier. Wjechał w dziurę po drzwiach w WC, załadował te swoje kabelki, wziął do ręki wielki czerwny guzik mówiąc:
- No to jebut panowie?
- Ano jebut. – zawołał 3P. Zawachał się jednak na chilę - Ale moment panowie, może niech tego dzieła dokona ktoś kto jeszcze nie wystąpił w tym story a też mu się należy?
- Dobra! – zakrzyknęli zgodnie
Guzik nacisnął więc Styczniak. Bo miał najbardziej kompetentną ksywkę.

I tak oto zło zostało na zawsze zniszczone a na świecie zapanował ład i porządek.

Kuniec.

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
stycznik - Superbojowniczka · przed dinozaurami
A jest też wydanie w twardej okładce?

--
Ciągle mi ktoś psuje sygnaturkę. Nie będzie nic to może nic nie zepsują.

DeBesciak
łezka sie w oku kręci nareszcze 3P nareszcie "na świecie zapanował ład i porządek'

tera można sie napić :żuber

--
ija ija oo

fairfax
fairfax - Superbojownik · przed dinozaurami
a czy przy zakupie będzie dołączony do książki :żuber

--
Kobieta za kierownicą jest jak gwiazda na niebie ty ją widzisz, ona ciebie nie.

poop_ek
jak tak teraz patrze na to to niezła kobyła wyszła...

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

DeBesciak
mnie bardziej klacz to przypomina ale nie upieram się

--
ija ija oo

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
_ek masz u mnie
zajebiste. nawet lukashenko i styczniak się załapali

--
"dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie. wtedy dałbym sobie za nią rekę uciąć. i wiesz co??? i bym teraz ku*wa nie miał ręki!!!"
no i dostałem bana. a jednak mogłem lizać dupę redakcji :D

poop_ek
miał być lukashenko to był. ach, sam wiesz

a styczniakowi się należy bo też się udziela. On dostał tą wisienkę z tortu

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

fairfax
fairfax - Superbojownik · przed dinozaurami
a zapomniałem napisać :
och jaki wspaniały koniec, ach cóż za wspaniała narracja i ten dreszczyk emocji na koniec, a tak ogólnie to
poop_ek czy teraz jest dobrze

--
Kobieta za kierownicą jest jak gwiazda na niebie ty ją widzisz, ona ciebie nie.

DeBesciak
ach, och, - na życzenie poop ek

--
ija ija oo

poop_ek
jest bosko kochani. a jeśli ktoś nie "kuma bazy" to sznupać tutaj

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
nie no. zaczęło się tutaj od lukashenki
https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=15&i=496350&t=496350

--
"dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie. wtedy dałbym sobie za nią rekę uciąć. i wiesz co??? i bym teraz ku*wa nie miał ręki!!!"
no i dostałem bana. a jednak mogłem lizać dupę redakcji :D

lukashero
NTF,ale jak juz napisales to sie odniose.jest to napisane w zlym stylu i czasami bes sensu.przyklad:

"Za nim pobiegli główni bohaterowie wraz z pośladkiem (oczywiście niesionym na swoim tronie, on nie biegał bo od picia zaboli całkowicie utracił tę i jeszcze kilka umiejętności."

posladek pobiegl niesiony? to biegl,czy byl niesiony przez glownych bohaterow ?




" Tymczasem w siedzibie DTD (czyli w Hlaj Parku i okolicznych budach odpustowych).
- HAHAHAHahahaha!!! – Liż-mu był w świetnej formie. Mimo że w ostatnim wybuchu urwało mu jajca, wciąż wydawało mu się że jest niezłym ogierem.
- Tja, faktycznie… - przytaknął mu Lukashenko"

no faktycznie , ale co?przytaknal? ze o co tu chodzi?


smieszne to to nie jest w ogole.no ale ja nie mam inteligentnego poczucie humoru;/

zamiast sie brac do pisania powiesci ,ucz sie lepiej tej biologii.


--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

poop_ek
Widzisz , tu nie chodzi o dokładne oddanie sensu ale o choć odrobinę wczuwy i radości z tego że pisze się (i czyta!) o sobie w jakimś tam opowiadaniu, nieważne czy głupim czy nie. Pluć zawsze można, bo to nie jest nic trudnego. Mam wrażenie że POPROSTU ZAZDROŚCISZ!!!*

Napisz swoją historyjkę, potem porównamy kto zrobił więcej głupstw w niej i jak bardzo są one zabawne.























* mama kazała ma tak mówić jak ktoś dokucza

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

lukashero
oo tak,tak,zazdroszcze

radosc z pisania to Ty moze masz,ale z czytania tego to radosc ma jedynie Twoich 3 kolegow.nastepnym razem wyslij im to mailem,albo wydrukuj i czytajcie sobie na przerwie w szkolnej swietlicy.

--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

poop_ek
Lucas, w czym ci przeszkadza fakt, że to umieściłem akurat TUTAJ??

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

lukashero
to jest forum"glupie pytania" a nie "glupie opowiastki z mojego zycia na serwisie JM".wlasciwie, to nigdzie sie nie nadaje.chociaz moge sie mylic,wrzuc na inne forum,zobaczymy...

--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

poop_ek
ja pytam w czym ci przeszkadza, nie do czego to się nadaje... czytaj chłopaku ze zrozumieniem

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

lukashero
odpowiedz znajdziesz w moim statusie.

--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
_ek ma rację. jeśli chcesz umieszczać tu jakieś swoje wrzuty musisz pamiętać o podstawowej zasadzie znaku "?".
po: "I tak oto zło zostało na zawsze zniszczone a na świecie zapanował ład i porządek.

Kuniec. [] [] [] "
powinno być jeszcze coś w stylu: czy napewno zło zostało zniszczone? dlaczego lukashenko tak nam zazdrości? może jako jedyny przeżył masakrę DTD i teraz się mści za swoich ziomków? wszystkiego dowiesz się z 2 tomu sagi zatytułowanej: "kto tak naprawdę rządzi na białorusi - riwendż"

"no faktycznie , ale co?przytaknal? ze o co tu chodzi?


smieszne to to nie jest w ogole.no ale ja nie mam inteligentnego poczucie humoru [;/]

zamiast sie brac do pisania powiesci ,ucz sie lepiej tej biologii."

że chodzi o abstrakcję może? a może to jest śmieszne? może to tylko ciebie nie śmieszy? co ty się wogóle tak czepiasz? to chyba naprawdę jest zazdrość

--
"dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie. wtedy dałbym sobie za nią rekę uciąć. i wiesz co??? i bym teraz ku*wa nie miał ręki!!!"
no i dostałem bana. a jednak mogłem lizać dupę redakcji :D

lukashero
zazdroszcze czego?

smieszne?to wrzuc to na miesne.

--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
zazdrościsz że sami sobie napisaliśmy sagę która nam się podoba. że to nie ty wpadłeś na ten pomysł. wkur*ia cię mianowicie to że:
- lukashenko wystąpił tylko w 1 odcinku
- w tym jedynym odcinku był on postacią zdecydowanie negatywną
- nie miał rozbudowanej linii dialogowej
- że w/w saga nas śmieszy
- że nie potrafisz zrozumieć w/w sagi (jak również żartów w niej zawartych) i że ciebie ona nie śmieszy

po prostu zazdrościsz nam dobrej zabawy

co do KM my to piszemy dla siebie a nie pod publikę

--
"dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie. wtedy dałbym sobie za nią rekę uciąć. i wiesz co??? i bym teraz ku*wa nie miał ręki!!!"
no i dostałem bana. a jednak mogłem lizać dupę redakcji :D

poop_ek
TrzyPe już ci conieco powiedział (3P ). Natomiast co do twojego statusu to w żaden sposób nie odpowiada on na żadne z moich pytań

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

lukashero
na ten pomysl wpadl juz dawno temu cius,albo whisky.oni napisali to naprawde swietnie.
tak,jestem naprawde wkurwiony bo lukashenko nie mial rozbudowanej linii dialogowej(cokolwiek to znaczy),i oczywiscie zazdroszcze wam dobrej zabawy(to tak jakbym patrzyl na dzieci w piaskownicy ktore znalazly psie gowienko i rzucaja nim w przechodzacych obok)
tam sa zawarte zarty?wybierz jeden ktory Ciebie smieszy.

ten argument z publika jest conajmniej glupi,jesli piszecie dla siebie to piszcie sobie na @,a jesli nie to miesne.

dla mnie EOT

--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

_Rene
_Rene - Superbojownik · przed dinozaurami
To co zrobił Ciusiek, Whisky i Jared to było DZIEŁO. To jest jakieś gówno. Po prostu. Niby śmieszne ale niestety. Ani nawet się nie uśmiechnałem.

poop_ek
dla mnie to ty masz problemy z percepcją...

jak szukasz czegoś inteligentnego to zapraszam tutaj, jeśli zaś chcesz poczytać MOJE inteligentne lub/i śmieszne teksty to zapraszam tutaj (inteligentny) i tutaj (śmieszny i inteligentny)

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

_Rene
_Rene - Superbojownik · przed dinozaurami
Won do piochu!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
po pierwsze: nie będziesz mi mówił na jakim forum mam pisać
po drugie: to że ciebie coś nie śmieszy nie znaczy że to nie jest śmieszne, tym bardziej że chyba raczej nie jesteś tam jakimś guru na JM, a przynajmniej nie dla mnie
po trzecie: samo opisanie Asteliera jako gościa bez ręki mnie śmieszy (jeśli nie rozumiesz to poszukaj sobie na GP czym on się zajmuję.
po czwarte: - HAHAHAHahahaha!!! – Liż-mu był w świetnej formie. Mimo że w ostatnim wybuchu urwało mu jajca, wciąż wydawało mu się że jest niezłym ogierem.
- Tja, faktycznie… - przytaknął mu Lukashenko <----- to mnie śmieszy. tzw. abstrakcja, ale kawały abstrakcyjne żeby zrozumieć to już trzeba choć troszkę inteligencji posiadać
po piąte: to że tobie się nie podoba nie znaczy, że innym też
po szóste: ten twój status czy jak to nazywasz, nie wzbudza we mnie respektu, a tym bardziej strachu
po siódme: również nie widzę na jakie pytanie ten status odpowiada?

a na koniec mały cytacik: "... bo się kur*a uniosłem!..."

--
"dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie. wtedy dałbym sobie za nią rekę uciąć. i wiesz co??? i bym teraz ku*wa nie miał ręki!!!"
no i dostałem bana. a jednak mogłem lizać dupę redakcji :D

Reszka
Jeśli Lukashenko to to niespecjalnie pasuje, bo lukashero nie mówi "tja".

A saga Ciusiowo-Whiskowa to klasyka. Nie porównujmy "Pana Tadeusza" do zrymowanych naprędce rymowanek dzieci z 3 c (chociaż prawdę mówiąc moja Paula pisze naprawdę świetne opowiadania )

poop_ek
Lukashenko to nie . Tak samo jak Reszka to nie orzeł, a mój stary to nie Wieczesław Malinowicz z Białegostoku. Lukashenko to postać fikcyjna. Podobnie jak wszystkie inne postaci Sagi.

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!
Forum > Głupie pytania > WIELKI FINAŁ (tym razem naprawdę)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj