Jako nałogowy lustrator joemonsterowej galerii, zauważyłem pewną (nie)prawidłowość. Dosyć często, zdarza się sytuacja kiedy pierwsze strony galerii kończone są wrzutkami z "Dirty sex" (patrz dzisiaj, teraz).
Skutkiem takiego zabiegu jest brak możliwości panicznego scrollowania w dół strony aby ukryć miejsce zbrodni. Pół biedy kiedy nagle za plecami staje szef, a z pod paska faworytów wystaje niewinny sutek, bo wystarczy go wtajemniczyć w superbojownicze umilacze, ale gdy za plecami staje żona... .
Jak myślicie? Zbieg okoliczności, czy joe nas troluje ;|
Skutkiem takiego zabiegu jest brak możliwości panicznego scrollowania w dół strony aby ukryć miejsce zbrodni. Pół biedy kiedy nagle za plecami staje szef, a z pod paska faworytów wystaje niewinny sutek, bo wystarczy go wtajemniczyć w superbojownicze umilacze, ale gdy za plecami staje żona... .
Jak myślicie? Zbieg okoliczności, czy joe nas troluje ;|
--
Ten wyżej to głupek. Zaraz, zaraz...