Zna się ktoś na producentach pralek? Bo w tym przedziale cenowym jaki mnie interesuje, to niestety głównie Candy i Beko. Z tego co słyszałem raczej gówniane. Whirpoole niby rdzewieją. A elektroluxy, boshe, lg ponoć dobre. Ktoś z wiedzą może to potwierdzić, albo dać jakieś przydatne informacje?

Boscha sobie odpuść. Pozostała jedynie znana marka. Wszelkie ich produkty w tej chwili są poniżej krytyki.
Przede wszystkim określ ten przedział cenowy, bo na razie wiemy, że jakiś jest. Jak intensywnie jest używana pralka? Jakiej ma być wielkości? Jakieś konkrety, co do wymagań, bo na razie to możesz kupić cokolwiek i będzie pasować.

Teraz to już raczej wszystko jedno. Zależy jak trafisz.

Miałem zmywarkę Whirlpoola z "szóstym zmysłem", i faktycznie żyła własnym życiem. Długo by opowiadać, po wielu walkach skończyło się oddaniem pieniędzy.

Moi rodzice mają ponad dwudziestoletniego Boscha, zdążyła zgnić cała, ale robi co ma robić, czyli pierze.
Mi się zdarzyło kupić coś co się nazywa Hoover, piętnaście lat minęło, też zgniła i też pierze

:hubbabubba coś do 1100 (dlatego zostaje mały wybór...) . Wsad 5/6kg. Hałas poniżej 80dB, Funkcja opóźnionego startu, Klasa wirowania C i wyżej. Klasa energetyczna A++ lub A+++. Ładowana od przodu. Fajnie jakby wyczuwała ilość prania i dostosowywała cykl (chyba, że ta funkcja to ściema)
Zazwyczaj piorę 2 razy w tygodniu.

Jeśli piszesz, że Boshe są już kiepskie to chyba tylko Electroluxy mi zostały... Nie chcę wydawać za dużo na pralkę, bo nie wiem ile będę siedział w tym mieszkaniu, a pralki nie zamierzam ze sobą wozić.

A samsungi, nieco droższe, ale z tego co słyszałem dają rade.
Też niedługo czeka mnie wybór sprzętu AGD

Elekctroluxa widziałem, jak produkują. Ja w życiu nie kupię. Popatrz sobie na LG, Samsungi, które kiedyś miały bardzo złe opinie się znacznie poprawiły. Przy dzisiejszej żywotności sprzętów wszelakich w zasadzie wszystko jedno, na co się zdecydujesz. Po kilku latach i tak będzie szrot, a koszty naprawy przerosną cenę zakupu nowej pralki.
https://www.komputronik.pl/informacje/jaka-pralka-10-porad-ktore-ulatwia-zakup/?gclid=CjwKCAiAyrXiBRAjEiwATI95mXVCcYvjBB3AIS1aImx5zKp800AYWxpNn7iqbrqO0HJgux-EcLt2OxoCINkQAvD_BwE
Po prostu idź do kilku sklepów, posłuchaj sprzedawców. Przepuść przez filtry, bo oni mają prowizję od sprzedaży. Popatrz na trankingi w sieci i wybierz to, co się podoba wybierając "bajery". Popatrz na klasy prania, wirowania. Uważaj jednak na pralki wodooszczędne. Niby zaleta, ale to ograniczone do bólu zużycie wody potrafi spowodować, że ciuchy się nie dopierają.
Co do ważenia prania, to nie wiem, jak to jest realizowane teraz, ale z reguły była to ściema marketingowa. Bo żadna ze znanych mi pralek nie posiadała czujnika wagowego, a jedynie na napędzie był czujnik obrotów, który wyczuwał nierównomierne obroty i na tej podstawie wyliczał sobie nierównomierne rozłożenie prania.
Zwróć uwagę na markę Gorenje. To Słoweński producent od którego swojego czasu kupiliśmy licencję na Polar Bio 663. Ja mam od 2005 roku. Wprawdzie używana dość sporadycznie, bo 2 - 3 razy na tydzień, ale spisuje się, odpukać w niemalowane, bez zarzutów.

Mam od 3 lat pralkę Electrolux (pranie 3-4 razy w tygodniu), drugi, dekadę starszy, opiera moją rodzicielkę.
Na plus: tanie, piorą, nie chcą się zepsuć.
Minus: oba głośne, cholibka.

:hubbabubba To trochę mi zniszczyłeś światopogląd. Wszędzie czytałem, że Boshe i Electroluxy są całkiem dobre. Już miałem Gorenje upolowane na promocji, ale debile ją uszkodziły przy transporcie, a w sklepie nie ma drugiej takiej (tylko powystawowe) więc nie mogli mi wymienić... Teraz zastanawiam się czy brać Gorenje ze względu na serwis i dostępność części. Polara mam obecnie, ma jakieś milion lat i niesamowicie hałasuje i raz na jakiś czas nie odwiruje. Jak przez jakiś czas nie znajdę nic sensownego to wymienię w tej łożysko (o ile się da) i zobaczę czy będzie dalej się tłuc, jeśli trochę przycichnie to chyba nic nie kupię

:ruda102 jeżeli chodzi o głośność to niby wszystkie mają napisane w danych jaki hałas generują i głównie tym się kieruję przy wyborze

W starych pralkach wymienisz bez problemu. To znaczy, narobisz się, ale wymiana jest możliwa. W nowych już niekoniecznie, bo obudowa bębna, który to trzeba wymontować żeby łożyska wymienić, jest już z reguły zgrzana na stałe i nierozbieralna. To znaczy, da się, ale to rzeźba w gównie. Na YT możesz obejrzeć filmiki, jak to Rosjanie robią. Oni muszą, bo ceny sprzętu są u nich zdecydowanie wyższe, szczególnie w porównaniu do ich pensji. Generalnie wszystkie pralki, to w tej chwili gówno, tylko niektóre trochę mniej śmierdzące. O trwałości, jak dawniej, zapomnij.
Co złego jest w pralce powystawowej? Przecież nie była włączana do prania. Jedynie co, to będzie wypalcowana.
Ciche pralki, to LG z napędem Direct Drive. Wydają podczas pracy nawet przyjemne mruczenie. W sumie, to na technologię napędu zwróć uwagę. Bo w tej chwili jest ich kilka.

Naprawiam agd wiec no. Kup LG i nie pożałujesz. Elektrolux i bosch to straszna loteria. W boschu dwie identyczne pralki mogą być z różnych fabryk całkiem innej jakosci. Elektroluxa robie na gwarancji i niestety nie ma praktycznie kontroli jakosci powykonawczej. Czyli jak ci się dobrze trafi czy tu czy tu to będzie 10 lat chodzić a jak masz pecha to 2 tygodnie miesiąc rok albo co gorzej 3 lata

Edit: pralki bywają włączone na wystawach w opcji demo. Plus jak stoja niezapakowane to sporo materiałów ulega degradacji. Plastiki gumy itd. I masz nówkę w której nagle się urwą całe drzwiczki albo odpadnie front szuflady od proszku, wbije się przycisk do srodka... i Ci wmówią ze za silna rękę masz

Edit2: samsung tragedia bo. Większość modeli u nas produkuje się w zakładach Amica i są to pralki Amica z frontem samsunga. Cena razy dwa jakość przez pół.

Plus we WSZYSTKICH nowych sprzętach odłączaj je z zasilania jak nie używasz. Ale to już dużo tłumaczenia

:hubbabubba nie chce żeby po tygodniu mi powpadały do środka przyciski, ułamała szufladka, drzwiczki czy coś tam jeszcze. Sama wymiana nie jest problemem, koszt materiałów to pewnie z 70zł, ale nie chce mi się z tym bawić przy tak starej pralce. Szczególnie, że może się okazać, że problemem są amortyzatory od bębna czy już walnięta oś która pewnie będzie przeżarta i będę musiał się napocić, żeby zdjąć i założyć nowe łożyska.

:max_iol bardzo bym chciał LG, ale nie znalazłem w tej cenie. A Beko to faktycznie taki syf jak piszą? Ewentulanie coś o Candy i Whirpool możesz powiedzieć?

:max_iol samsung, to amica? Przecież to dwa różne światy pralek. Samsung z tymi swoimi bąbelkami, drzwiami z możliwością dokładania i innymi cudami. Chyba, że chodzi o modele podstawowe. Możesz więcej wyjaśnić?

Co tu tłumaczyć o konieczności wyłączania sprzętów z zasilania? Każde urządzenie załączane funkcyjnie, czyli z małego przycisku ON/OFF pobiera prąd kiedy jest "wyłączone". Jest na czuwaniu, czyli i tak pracuje zasilacz, który zasila co najmniej obwód odpowiedzialny za aktywację. Tak ma w tej chwili zdecydowana większość sprzętów agd i rtv. A zasilacze są często ograniczone do minimum i dość szybko się wysypują. Choć w większości ich naprawa jest dość prosta (wymiana kondensatora i ewentualnie kilku elementów, które padły z jego powodu).

Samsung=Amica, no tego jeszcze nie słyszałem
A tak wracając do pytania, poprę Hubb-ę:
Weź to co, Ci się podoba i jest w budżecie.Na chwilę obecną, marki nie mają dużego znaczenia. Jak masz pecha, to palec w dupie złamiesz...
Byleby za dużo bajerów nie było, bo bajery lubią się psuć...
LG ma fajny ten 6 direct drive i to jedyny faktycznie inwerterowy silniki, natomiast jeśli chcesz ją zostawić to kup indesita za 700 zł.
Zgnije, zepsuje się ale to już nie będzie Twój problem
Electroluxa polecałem ziomkowi, zadowolony do tej pory jak większość ludzi. Programatory są okej, bajery też. Gorzej z uszczelkami, ale to kwestia szczęścia...

Electroluxa polecam. Pierwszy którego kupiłem pierze już ponad 10 lat. Obecnie jest w wynajętym mieszkaniu. Przerwę w pracy miał raz. Jakiś rok temu. Zgłosił błąd pompowania wody. Rozebrałem i okazało się że w środku wirniczka zaklinowała się metalowa wsuwka do włosów. Wyjąłem wsuwkę, pralkę złożyłem i śmiga dalej. Nie trzeba było wymieniać żadnej części.
W moje obecnej lokalizacji także mam tę markę. Mniej więcej piąty rok leci. Żadnych problemów.
Nie wiem kto je składał i jak. Mało mnie to interesuje. Były w ludzkich pieniądzach, piorą porządnie, nie psują się dzień po gwarancji. Czego chcieć więcej?

:jakubfk no właśnie 10 lat temu. To niestety za długi okres, żeby obecnie dalej rekomendować daną markę.
:monstegur - a co do beko, to wbrew pozorom według opini znajomego serwisanta, przyzwoita firma

:hubbabubba kolega pyta o tańsze modele. Nie mówimy o addwash i cudach za 5k i nie takie odmienne światy bo co drugi najpopularniejszy model Samsunga made in Poland ma tylko płytę frontowa zmieniona (drzwiczki i panel, i elektronikę ale to akurat na plus) . Rozbieram ich kilka setek miesięcznie wiec wiesz

Jeśli chcesz na chwile pralkę i zostawić go kup Beko z gwarancja na 5 lat. Turecka chińszczyzna ale gwarancje przeżyje. Śmiesznie tanie części. Na wynajem polecam ale dla siebie bym nie kupił ;p

A z wyłączaniem tak. Chodzi o zasilacze ale dokładniej pomijając to ze są gowniane i to co jest napisane wyżej to prawda to jeszcze dość mocno podatne na skoki napięć i piki. W sumie whirpool głównie ma te problemy ale inne marki potrafią same z siebie jakaś szpilkę przepuścić i wysadzić przetwornicę.

Plus są to sprzęty obecnie które nie potrafią się odizolować od sieci a pracują w środowisku dość mocno niebezpiecznym. Duża wilgotność i nadzy ludzie z mokrymi kończynami. Wiec przy jakiejś awarii może dojść do sytuacji ze Cię porzadnie popiesci a zabezpieczenia w domu nawet nie zauważą wiec no. Wyłączyć i spokój

My się kierowaliśmy:
- żeby był silnik bez szczotek,
- załadunek koło 8 kg,
- możliwość skracania programów timerem (coś kiedyś normalnego, dzisiaj cholernie rzadkie)

Padło na electroluxa. Póki co - zajebiście jesteśmy zadowoleni. Jak w przyszłości czas pokaże. Chodzi tak cicho, że cholerstwa w ogóle nie słychać nawet jak wiruje, a ma jeszcze opcję silent, której nie testowaliśmy

:trabik ale ta co ją kupiłem 5 lat temu jest niemal identyczna. Tzn. nie rozbierałem jej jeszcze, więc nie wiem jak w środku, ale jeśli chodzi o wygląd, funkcjonalności, kulturę pracy i wszystko inne co można porównać z zewnątrz to praktycznie identyko.
Zmienili tylko opisy wokół programatora. Wreszcie są napisy zamiast ikonek. No ale to jest jedna nalepka.
Nie wiem jak wiele zmieniło się w środku, ale na słuch nic. No i ta też już jest parę lat po gwarancji, a nie wybuchła ;-)

Ja mam bosch serie 4 WAE20466PL już chyba z piąty rok. Pranie robione prawie codziennie, pralka chodzi jak ta lala. Nic nie stuka nic nie puka. Zero problemów.

:monstegur ja mam Hoovera od 9 lat, i nic z nim się nie dzieje...

To teraz moje zdanie na temat Electroluxa. Kupiłem go 5 miesięcy temu. Z bajerami itp. Generalnie sprawdza się, ale... Miota nim jak szatan przy wirowaniu, przed wirowaniem, bez wirowania. Normalnie jakby rakieta startowała. Wypoziomowana prawidłowo, ale pralka ma to w dupie. Facet z serwisu stwierdził, że wszystko gra i teraz uwaga! Stwierdził, że dzisiejszych, nowoczesnych pralek nie trzeba poziomować, wystarczy, że stoją na stabilnym podłożu, więc niepotrzebnie się wysilałem. A to, że nią miota? Cóż, może trochę nią trzęsie, ale wszystkimi trzęsie. Taka to dzisiejsza technologia. A jakby Ci do głowy przyszło zainstalować na niej suszarkę to porzuć ten pomysł, bo (niezależnie od szatańskiego miotania) Electrolux twierdzi, że na jego pralkach ustawiać suszarek nie wolno.
I nie zwracaj uwagi na gadki typu mam pralkę X i działa od 10 lat. To była normalnie inna technologia, inna marka, inne podejście. Moim zdaniem tylko opinie z ostatnich 2-3 lat mają moc. I dotyczące nie marki tylko konkretnego modelu.

A właśnie tak mi się przypomniało w kontekście stawiania suszarek na górze. Na moich faktycznie się nie da. Obie są ładowane od góry
Nawiasem mówiąc polecam takie rozwiązanie. Ok, traci się płaskie miejsce na pierdolnik, ale za to wrzucanie prania jest o wiele wygodniejsze. I nie trzeba mieć żadnych dodatkowych drzwiczek by pralkę można było otworzyć w dowolnym momencie.

:tamquamleorugiens Przepraszam, że zadam być może głupie pytanie, ale czy wyjąłeś kołki blokujące do transportu amortyzatory bębna?

:tamquamleorugiens poziomuje się. Blokady zdjęte ? Może mieć źle nabity bęben i ma bicie. Od góry ładowana czy od przodu ? Jesli od przodu to reklamować do skutku.

I tak nie każda jest przystosowana do stawiania na niej suszarki. Kwestia konstrukcji. Ale googlasz do których pasuje nakładką łącząca pralkę z suszarką i na tych można. Komplet pralka i na gorę suszarka AEG elektrolux już lepiej kupic niż zwykłego Elektroluxa. Troche lepsza jakość takiego zestawu.

:max_iol Ja wiem, że się poziomuje, tylko facet z serwisu mnie przekonywał, że nie. Blokady zdjęte, of course. Pralka ładowana od przodu. I oczywiście, że tego nie popuszczę. Tylko, że to się już ciągnie tyle czasu, że to normalnie stało się moją tradycją: rano kawka, fajek, prasówka, mail do serwisu

A co do stawiania suszarki na pralce, to wcale nie jest takie oczywiste. Są łączniki takie, srakie i uniwersalne. W sklepie Ci mówią, że możesz Candy na Electroluxa postawić, Candy Ci mówi, że możesz Candy na Electroluxa postawić, Electrolux Ci mówi, że możesz Candy na Electroluxa postawić, a potem przychodzi pan z serwisu i mówi, że nie wolno niczego postawić na Electroluxa. A jak pytasz gdzie to jest w instrukcji i dlaczego reprezentant Electroluxa powiedział, że można, to pan z serwisu odpowiada, że reprezentanci gówno wiedzą, instrukcja gówno wie, ale on osobiście wie, bo mu powiedział sam główny inżynier i święty Idzi, patron trzewi. Taka to zabawa

:tamquamleorugiens No i widzisz, widocznie coś jest w tym, że jedna firma, a różnie można trafić. Ja tak cichej jak ten electrolux to nie miałem

:tamquamleorugiens w moim poprzednim wynajmie mieliśmy bardzo lekką pralkę i miotało nią jak nie była wypełniona w pełni, tylko były np 2 ręczniki

W domu w Polsce mam od około ośmiu lat Hotpoint Aqualtis na 9,5 kilo wsadu z suszarką kondensacyjną, wprawdzie po ponad pięciu latach padł programator (koszt blisko 800 złotych, ale przy cenie pralki warto było wymienić), ale pralka jest rewelacyjna. Nie jest cichutka, nie oszczędza wody, ale za to dobrze pierze i nie wymaga dużo detergentów, co przy mojej twardej wodzie jest ważne.
W Niemczech mam Boscha, wyprodukowanego w Polsce i też go sobie chwalę, ale do Hotpointa nie ma szansy.
Przedtem miałem Siemensa (to samo co Electrolux), padło łożysko - naprawa nie opłacalna, Candy (moich rodziców) przetrwała ponad 28 lat, dwie awarie: programator (sam naprawiłem), gumowy wąż okazał się nie do kupienia - złomowanie W międzyczasie również Amica - psuła się częściej niż można sobie wyobrazić, kultowy Polar PS 663 BIO i Wiatka (były na stanie w mieszkaniach, które wynajmowałem).
Swego czasu wydało się dlaczego niemieckie marki AGD tak wysoko stały w rankingach - producenci płacili za dobre opinie o sobie, a złe o konkurencji (wtedy głównie włoskiej).

Bauknechta sobie spraw i będziesz miał luzik... Bezawaryjna, pierze wszystko... zwłaszcza spodnie... a zwłaszcza kieszenie...