« | » |
Pica - po pierwszym tygodniu
Już opierzona, choć lotki dopiero się w połowie rozwinięte i ogona brak. Umie chodzić i skakać nawet dość wysoko. Czas podwyższyć karton po pomarańczach :]
Wkrótce zacznie "pomagać" w obsłudze komputera i przy rozwiązywaniu krzyżówek.
Pica pica
Pica! Czyli moje ostatnie zwierzątko, z którym było strasznie ciężko się rozstać :(
« następny |
poprzedni » |
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą