Witajcie. Wiem, że nie jestem zbyt aktywnym uczestnikiem joemonsterowej społeczności ale tym razem postanowiłem zabrać głos. Nie w swojej sprawie ale pewnej niezwykłej dziewczyny. Do póki mogła realizowała się zawodowo i pomagała lokalnym społecznościom jak mogła, często nauczała języków obcych osoby potrzebujące za darmo lub pomagała im w inny sposób. Teraz sama potrzebuje drobnej pomocy. Stwardnienie rozsiane, na które choruje uwięziło ją w domu, a dokładniej na piętrze domu. Dziewczyna potrzebuje schodołazu by mogła przemieszczać się po własnym domu (nie mówiąc już o takich obiektach jak muzea, kina, teatry itd.). Niestety żorski MOPS dofinansowuje maksymalnie do schodołazu 2000,00zł, ale i tych pieniędzy dziewczyna nie zobaczyła bo jak stwierdziły pracownice MOPS-u środki na ten rok(!) już się skończyły. Przez skromność dziewczyna nie chciała prosić o pomoc na zakup nowego sprzętu, a jedynie na najtańszy (spełniający jej zapotrzebowanie) używany sprzęt. Jeśli macie na zbyciu choćby złotóweczkę proszę wspomóżcie jej zbiórkę. Zbiórka dostępna jest pod tym adresem: https://zrzutka.pl/yybhh2