« | » |
Padalec
Uratowany od kotów (ale darły pyski), ze zrzuconym ogonem (chyba, wyglądał jak zrzucony, nie odgryziony). W chusteczce, bo jak chciałam normalnie wziąć, to się wyrywał. Oby sznurówka (sznurówek?) przeżył/a.
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą