« | » |
tee
ja swojego szczura nazwałem tiszert i pisze to tak jak się mówi
ale to już przesada trochę
dodam tylko, że to nie jest jakiś stragan na rynku tylko wystawa firmowego sklepu w centrum handlowym galaxy...
po tym jak zwróciłem sprzedawczyni uwagę kartka się zmieniła - było napisane t-shirt - niby tak jak powinno być..
ale widocznie ktoś miał wątpliwość bo po tygodniu tee szirty znów wróciły do tego sklepu..
ja dałem spokój ale kogoś to męczyło - jak sprawdziłem za jakiś czas na kartki na wystawie było napisane "koszulka"
i po kłopocie ;p
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą