Gunnerkrigg Court
Założony: 2010-01-05 22:07:18
Ostatnia aktywność: 2024-01-27 16:45:26
Postów na forum: 186
71 członków
Oglądany: 9291x
Rozdział 28
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
Bo już trwa od jakiegoś czasu :P
Tak zastanowiłem się nad Jones. Wszystko wskazuje na to, że jest jakimś robotem, androidem, cyborgiem, terminatorem, ale zostało już powiedziane, że to nie prawda. Zastanawiałem się dłużej i doszedłem do pewnego wniosku, po przeczytaniu jednego z postów na forum GC (ktoś wypowiada się, że musi być ona jakimś alchemicznym tworem).
To golem
Po przeczytaniu dalszej części tego tematu okazało się, że nie byłem pierwszym, który wpadł na ten pomysł
Niektórzy nie zgadzają się z ideą golema, bo ma żydowskie pochodzenie, ale jakby się zastanowić, to alchemia ma z kolei swojego homunkulusa - a to już bardzo bliskie golemowi...
Tak zastanowiłem się nad Jones. Wszystko wskazuje na to, że jest jakimś robotem, androidem, cyborgiem, terminatorem, ale zostało już powiedziane, że to nie prawda. Zastanawiałem się dłużej i doszedłem do pewnego wniosku, po przeczytaniu jednego z postów na forum GC (ktoś wypowiada się, że musi być ona jakimś alchemicznym tworem).
To golem
Po przeczytaniu dalszej części tego tematu okazało się, że nie byłem pierwszym, który wpadł na ten pomysł
Niektórzy nie zgadzają się z ideą golema, bo ma żydowskie pochodzenie, ale jakby się zastanowić, to alchemia ma z kolei swojego homunkulusa - a to już bardzo bliskie golemowi...
Edytowano x 1
Ostatnio zmieniany: 2010-06-25 10:11:55
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
Sama się zastanawiałam nad czymś w rodzaju golema. To by tłumaczyło, czemu miecz Eglamora nie zrobił jej krzywdy. Ale czy golem może rosnąć? Bo zdaje się, że Jones chodziła do szkoły z Surmą i całą resztą.
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
Też się nad tym zastanawiałem i przyznam, że to godzi w teorię robota i golema, choć teoretycznie Jones mogła sobie zmieniać ciało przenosząc duszę/dane/umysł do coraz to nowszych rodzajów "obudowy" . Dlatego bardziej skłaniam się do twierdzenia, że może być homunkulusem - i ma alchemiczne korzenie, i jest bardziej "bio".
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
O tak, Jones jest teraz drugą dziewczyną ze zdjęcia. A właściwie, to już wcześniej ktoś stwierdził, że to ona nią jest . Albo Gamma, albo matka Gammy Fani będą naciskać na Toma względem rozwiązania zagadki, aż ten nie wytrzyma i rzuci krótkie treściwe i niesatysfakcjonujące wytłumaczenie (jak z Bruńcią)
Aleister
- Trygław | GG: 4151394
·
przed dinozaurami
Muszę przyznać, że ostatnie dwa odcinki mnie zaskoczyły.
Kim jest Jack i dlaczego jego eteryczne ja może go wciągać w ciemne bramy?
Kim jest Jack i dlaczego jego eteryczne ja może go wciągać w ciemne bramy?
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
Wydaje mi się, że nie ma dwóch Jacków, tylko dobra i zła strona Jacka. A co się dzieję z Annie? Jest po prostu zmęczona, czy już skażona?
Edytowano x 1
Ostatnio zmieniany: 2010-06-11 13:24:29
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
Jest tylko jeden Jack. Ten prawdziwy właśnie wciąga wspomnienie siebie samego w ciemną bramę . Teraz pytania:
-czemu Gamma rozpoznaje w Annie swoją Zimmy?
-czemu Zimmy ucieka?
-czemu Gamma nie widzi Zimmy?
-czy wspomnienie Jacka jest wynikiem jego obecności w Zimmylandzie, czy też to sama Zimmy je stworzyła/przywołała?
Za dużo tego
Co do powodu, dla którego Jack sam siebie porywa, to podejrzewam, że chodzi mu o zwyczajne sprowokowanie Zimmy i/lub Annie, ale kto wie?
A Annie... Wpierw stwierdziłem, że jest zmęczona, ale... Jej oczy nie są zwyczajnie podkrążone, pojawiły się na nich zacieki, a to już jest coś więcej. To jest kwestia spaczenia podobnego do tego u Jacka? Wątpię, powód musi być inny, ale nie mam pojęcia jaki
-czemu Gamma rozpoznaje w Annie swoją Zimmy?
-czemu Zimmy ucieka?
-czemu Gamma nie widzi Zimmy?
-czy wspomnienie Jacka jest wynikiem jego obecności w Zimmylandzie, czy też to sama Zimmy je stworzyła/przywołała?
Za dużo tego
Co do powodu, dla którego Jack sam siebie porywa, to podejrzewam, że chodzi mu o zwyczajne sprowokowanie Zimmy i/lub Annie, ale kto wie?
A Annie... Wpierw stwierdziłem, że jest zmęczona, ale... Jej oczy nie są zwyczajnie podkrążone, pojawiły się na nich zacieki, a to już jest coś więcej. To jest kwestia spaczenia podobnego do tego u Jacka? Wątpię, powód musi być inny, ale nie mam pojęcia jaki
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
To ja jeszcze coś dorzucę:
-Jakim cudem Gamma nagle rozumie angielski?
-Czemu Annie słyszy telepatię Gammy?
-Czemu Zimmy osłania Jacka?
-Czy Zimmy nagle zdobyła umiejętność "Znikania" ludzi?
Nie, sama tego nie wymyśliłam
-Jakim cudem Gamma nagle rozumie angielski?
-Czemu Annie słyszy telepatię Gammy?
-Czemu Zimmy osłania Jacka?
-Czy Zimmy nagle zdobyła umiejętność "Znikania" ludzi?
Nie, sama tego nie wymyśliłam
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
Na pierwsze odpowiedź jest prosta: Annie coś mówi po angielsku, ale przecież jak mówisz, to i myślisz, a telepatia jest językiem uniwersalnym - każdy zrozumie się z każdym. Gamma odbiera myśli Annie. Co do drugiego, to albo Gamma może się porozumiewać telepatycznie z każdym, ale tego nie robi, albo takie rzeczy to tylko w Erze.... to znaczy w Zimmylandzie
Na trzecie autor powinien odpowiedzieć jeśli ma choć trochę serca Tak samo i na czwarte, choć osobiście wątpię w taką możliwość.
Na trzecie autor powinien odpowiedzieć jeśli ma choć trochę serca Tak samo i na czwarte, choć osobiście wątpię w taką możliwość.
amly
- Bojownik
·
przed dinozaurami
Mam domysły co się może dziać. Otóż:
1. Gamma to naprawdę Zimmy, ale myśli że jest Gammą, więc Annie widzi ją jako Gammę.
2. Zimmy osłaniająca Jacka to naprawdę Gamma. To by wyjaśniało pytanie Jacka:"Czy oni też znikną jak ich dotkniesz?"
1. Gamma to naprawdę Zimmy, ale myśli że jest Gammą, więc Annie widzi ją jako Gammę.
2. Zimmy osłaniająca Jacka to naprawdę Gamma. To by wyjaśniało pytanie Jacka:"Czy oni też znikną jak ich dotkniesz?"
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
Ach tak, widziałam na forum podobne teorie. W sumie mogłoby tak być... Choć mnie się bardziej podobała Zimmy jako Annie, Annie jako Zimmy, Gamma jako Gamma Pokręcone toto jak ruski czajnik
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
No dobra, teraz robi się dziwnie. Annie zaraz ugryzie Zimmy. Jakieś teorie?
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
Wydaje mi się, że Zimmyland w jakiś sposób wpływa na ludzi tam się znajdujących. Daje im trochę agresji, niecierpliwości i złości samej Zimmy... Poza tym Gamma chwyciła Zimmt za rękaw - dopiero teraz ją zauważyła, czy też oszukiwała Annie? Może była podstawiona przez Zimmy, tak aby spowolnić bohaterkę?
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
Ok, Annie wyraźnie staje się taka jak Zimmy... Nie, ona staje się samą Zimmy. Zmiana koloru włosów, oczu, spiczaste zęby... Tylko czemu? Gamma to sprawiła? Zimmy?
No i jeszcze mamy Jacka w tle - czekam niecierpliwie do środy
No i jeszcze mamy Jacka w tle - czekam niecierpliwie do środy
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
To może jednak Annie jest Zimmy, co ;> Choć jak znam Toma, to pewnie to bardziej zagmatwał
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
:Sunfeather - możesz być z siebie dumna . Tylko co teraz? Annie zamieniła się w Zimmy, to była cały czas maskarada, Zimmy i Annie w jakiś sposób się przenikały?
Odpowiada mi to ostatnie wytłumaczenie, bo Zimmy/Annie zachowywała się właściwie jak Annie - miała nawet te same cele, ale potem...
Odpowiada mi to ostatnie wytłumaczenie, bo Zimmy/Annie zachowywała się właściwie jak Annie - miała nawet te same cele, ale potem...
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
Ha! Jestem, właśnie, jestem Dalszych tłumaczeń się nie podejmuję. Czekam do piątku.
Sunfeather
- Bojowniczka
·
przed dinozaurami
Och, uwielbiam momenty, gdy Zimmy ma odsłonięte oczy
Andvarkidus
- Superbojownik | GG: 7398148
·
przed dinozaurami
Już sam fakt, że się uśmiecha jest tak rzadki, że aż się robi przyjemnie
Zwłaszcza, że moim chyba ulubionym momentem w GC jest właśnie końcówka 11 rozdziału
Zwłaszcza, że moim chyba ulubionym momentem w GC jest właśnie końcówka 11 rozdziału