Co tu dużo mówić - takie uderzenie trafia się raz w życiu. Co najwyżej raz w życiu. Zobaczcie sami. Inna sprawa, że Clijsters nawet takie szczęście nie pomogło - przegrała z Arantxą Rus i odpadła już w II rundzie.
Da się? Da się. Nazywa się Erik Lambert ma 75 lat i mieszka w Belgii (na razie), ale umiejętnościami przewyższa wiele naszych młodych superpiłkarzy z reprezentacji.
Jak to w przerwach, kamerzysta wychwytuje ciekawe zajścia na trybunach, widzowie jak tylko siebie zobaczą na telebimie zaczynają skakać z radości, a inni robią im głupie żarty. Powiedziałem głupie?