Wybitnie polska parodia hitu "Awolnation - Sail" w filmowym stylu. Autorzy twierdzą, że podczas nagrywania nie został rozlany ani gram prawdziwego alkoholu.
W MonsterTV mogliście oglądać już czochranie bobra, sowy, jeża, jelenia czy foki. Teraz czas na coś bardziej egzotycznego. Prosimy nie regulować odbiorników - to naprawdę wydaje takie dźwięki.
Pan Andrzej, obrońca krzyża, twierdzi, że jego dobra osobiste zostały naruszone w klipie wyborczym PO. Podał sztab wyborczy tej partii do sądu, jednocześnie prezentując nową wersję hitu "Gdzie jest krzyż" dzięki której chce nieco zarobić.
"Pan Andrzej chciał zaśpiewać coś nowego. Na jego nieszczęście dowiedziałem się o tym i zaśpiewałem Pana Andrzeja. Mam nadzieję, że to pomoże Panu Andrzejowi i razem przyczynimy się do jego kariery i zainteresowania wytwórni muzycznej."