Poganiacze: "mistrzowie" autostrad i nauka prawidłowego wyprzedzania

Poganiacze, popędzacze, przeganiacze - jak by ich nie nazwać, wszyscy kierowcy, którym zawsze wszędzie się spieszy i którzy myślą tylko o sobie, to zmora polskich autostrad. Wlecz się na prawym pasie 80 km/h za TIR-ami, bo jaśnie pan książę musi wyprzedzać! On Ci zaraz pokaże, kto tu jest królem szosy... "Precz z blokowaniem lewego pasa! To nie kółko różańcowe!" No, chyba że to akurat nasz mistrz ciśnie lewym, przyklejony do niego jakby miał wykupiony na niego jakiś abonament. Bo jemu wolno. "Wszyscy na prawy pas, won! Ja nie bemde sie wlokł 140 na godzinem, jak prosta droga przecie je!" Na filmie widzimy przykład typowego poganiacza, który jest tak zaślepiony swoją niezaspokojoną potrzebą wyprzedzania, że najwidoczniej nie widzi dwóch 40-tonowych zestawów*, które skutecznie uniemożliwiają mu szybszą jazdę przez astronomicznie długie 40 sekund. A może jedzie "na zderzaku", bo gdzieś przeczytał, że jazda w tunelu aerodynamicznym za poprzedzającym pojazdem daje oszczędność paliwa nawet do 26 groszy rocznie! Po akcji z poganiaczem (a właściwie przed, ale w filmie jest zamieniona kolejność) zobaczymy w ramach bonusu prosty tutorial o tym, jak należy prawidłowo wyprzedzać.