To już czwarta opowieść o życiu na wsi od Leszka Żniwiarza. Tym razem KROWA (Bos taurus taurus) i wszystko to, co z nią było związane przez wiele lat działania małych gospodarstw wiejskich. Dzisiaj, w czasach, gdy masło drożeje, a każdy produkt mleczny jest konserwowany, przetwarzany i pasteryzowany na milion sposobów, może warto wrócić do korzeni i zrobić sobie masło samemu... a przynajmniej wiedzieć, jak je zrobić, na wypadek apokalipsy zombie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą