Slow Mo Guys zdobyli nowy sprzęt, aby pokazać płytę CD która rozlatuje się na kawałki po rozpędzeniu jej poza granicę jej wytrzymałość. Ostatnie nagranie zostało zrobione z prędkością 170 tys. klatek/s
Zobacz najpopularniejsze tagi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą