Puszczanie piosenek od tyłu to w pewnym sensie odkrywanie nowych lądów, ponieważ nigdy nie wiemy na co natrafimy. Jeśli więc chcecie poczuć się jak Robinson Cruzoe czy Vasco da Gama, to gramofony w dłoń i jazda, jazda, jazda.
Zobacz najpopularniejsze tagi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą