KO i Trzecia Droga zapowiadały podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Konfederacja chciała ich wyprzedzić, bo przecież oni od dawna mieli mieć gotowe projekty ustaw obniżających podatki. Jak się jednak szybko okazało, w projekcie Konfederacji znalazł się fundamentalny błąd, a nawet wielbłąd. Konfederaci pomylili kwotę wolną z kwotą zmniejszającą podatek. Obecnie kwota wolna od podatku to 30 tys. zł, ale kwota zmniejszająca podatek to 3600 zł. W projekcie Konfederacji kwota zmniejszająca podatek wynosiła 60 tys. zł, a kwota wolna od podatku zwiększyłaby się do 500 tys. zł.


Po tej wpadce Konfederacja wniosła poprawkę swojego projektu, która okazała się być nie mniejszą pomyłką.

Miała być obniżka podatków, a po korekcie Konfederacja proponuje 44 proc. podatek dla dochodu powyżej 120 tys. zł. Sporo, szczególnie jak na partię, która opowiada się za prostymi i niskimi podatkami. Sławomir Mentzen ma biuro doradztwa podatkowego.
Ale chyba zapomniał sprawdzić, co w projektach ustaw proponuje Konfederacja.
Eksperci podatkowi nie zostawili suchej nitki na podatkowych projektach Konfederacji, a internauci po prostu się z nich śmieją.

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą