Artur Gadowski pisze tak: "Siedząc w domu z powodu pandemii napisałem z przyjaciółmi piosenkę.
Zaśpiewałem ją razem z moją córką Zuzą i Sebastianem Piekarkiem.
Pozostali koledzy: Przemek Kuczyński, Kamil Szewczyk, Paweł Wochna nagrali instrumenty. Jest to produkcja domowa. Montaż klipu również domowy wykonał Jurek Grabowski".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą