W tej walce głównymi bohaterami nie były postacie, lecz przedmioty, a dokładnie parasolki. Gdyby była tam Rihanna to pewnie śpiewałaby "I'll hit you with my umbrella ela ela e e e...".
Musiało go mocno przycisnąć, a że pewnie w pobliżu nie było nic, co przypominałoby ubikację, to skorzystał z najbliższych dobrodziejstw danych przez "naturę".