Od 23 września 2006, ostatnio 16 lipca 2020 19:01
Człowiek może być prawdziwie wolnym w tym świecie, tylko jako idiota.
Podobno jestem inteligentny, biorąc pod uwagę że żyjemy w kraju, gdzie ponad połowa mieszkańców nie przeczytała w ciągu ostatniego roku żadnej książki a pewnie i w ciągu całego życia nazbiera się im nie więcej niż dwie, trzy, jest w pełni uzasadnionym żebym się za takiego uważał. Jednakże wrodzona skromność i niska samoocena skłaniają mnie do stwierdzenia, iż jestem patentowanym idiotą, co nawet nie jest takie złe, zważając, w jakim pokurwionym kraju przyszło mi żyć.
Podobno jestem zabawny, tak, nawet bardzo, nie zaprzeczam, ale..., bo nie mogło się obyć bez "ale" przez większość mojego życia walczę z depresyjnym nastrojem i brakiem chęci do życia, więc są to rzadkie momenty przez co są niezwykle wyjątkowe dla mnie samego, jak też dla nielicznych osób, które są w stanie ze mną wytrzymać dłużej niż trwa powiedzenie: "O kurwa, co za pojeb, wypierdalajmy stąd". Moje nieliczne przebłyski dowcipu, humoru słownego oraz sarkazmu są moją kontrybucją za ich niezłomną wolę, odbierania mi możliwości twierdzenia że nie mam przyjaciół.
Mam wykurwisty talent do autoironii, co chyba widać :) na przykładzie dwóch powyższych akapitów, jeśli tego nie widać to znaczy, że się mylę i nie jestem nieomylny.
Chciałbym także zaprzeczyć jakobym był pesymistą. Jest to pomówienie, potwarz i szkalowanie mojej osoby. Uważam się za dobrze poinformowanego optymistę i być może to jest powodem mojego klasycznego powiedzenia: "Życie jest do dupy".
Podejrzewam że mam nerwicę natręctw - często myję rączki, strzepuje niewidoczne pyłki i co minutę ścieram kurz ze stołu.
Porzuciłem wszelką nadzieję, ze kiedyś wpasuję się w ten cudowny zdechły organizm zwany społeczeństwem, zbyt różnię się od przeciętnego społecznika ogarniętego bezmyślnym pędem do sukcesu i konsumpcji, ogarniętego religijnym szałem, bijącego pokłony przed kawałkiem drewna i pasącego pasożytniczy kler. Nigdy nie widziałem sensu w tych wszystkich wartościach tak hołubionych w naszej ojczyźnie: w boga nie wierzę, honoru nie mam, a o polsce wolę nie wspominać, bo nie chcę się denerwować, więc jeśli jakimś cudem nie czujesz do mnie odrazy po przeczytaniu tego wszystkiego tzn. że albo jesteś równie pokurwiony co ja, albo bardziej. Niemniej gratuluję.
Człowiek może być prawdziwie wolnym w tym świecie, tylko jako idiota.
Podobno jestem inteligentny, biorąc pod uwagę że żyjemy w kraju, gdzie ponad połowa mieszkańców nie przeczytała w ciągu ostatniego roku żadnej książki a pewnie i w ciągu całego życia nazbiera się im nie więcej niż dwie, trzy, jest w pełni uzasadnionym żebym się za takiego uważał. Jednakże wrodzona skromność i niska samoocena skłaniają mnie do stwierdzenia, iż jestem patentowanym idiotą, co nawet nie jest takie złe, zważając, w jakim pokurwionym kraju przyszło mi żyć.
Podobno jestem zabawny, tak, nawet bardzo, nie zaprzeczam, ale..., bo nie mogło się obyć bez "ale" przez większość mojego życia walczę z depresyjnym nastrojem i brakiem chęci do życia, więc są to rzadkie momenty przez co są niezwykle wyjątkowe dla mnie samego, jak też dla nielicznych osób, które są w stanie ze mną wytrzymać dłużej niż trwa powiedzenie: "O kurwa, co za pojeb, wypierdalajmy stąd". Moje nieliczne przebłyski dowcipu, humoru słownego oraz sarkazmu są moją kontrybucją za ich niezłomną wolę, odbierania mi możliwości twierdzenia że nie mam przyjaciół.
Mam wykurwisty talent do autoironii, co chyba widać :) na przykładzie dwóch powyższych akapitów, jeśli tego nie widać to znaczy, że się mylę i nie jestem nieomylny.
Chciałbym także zaprzeczyć jakobym był pesymistą. Jest to pomówienie, potwarz i szkalowanie mojej osoby. Uważam się za dobrze poinformowanego optymistę i być może to jest powodem mojego klasycznego powiedzenia: "Życie jest do dupy".
Podejrzewam że mam nerwicę natręctw - często myję rączki, strzepuje niewidoczne pyłki i co minutę ścieram kurz ze stołu.
Porzuciłem wszelką nadzieję, ze kiedyś wpasuję się w ten cudowny zdechły organizm zwany społeczeństwem, zbyt różnię się od przeciętnego społecznika ogarniętego bezmyślnym pędem do sukcesu i konsumpcji, ogarniętego religijnym szałem, bijącego pokłony przed kawałkiem drewna i pasącego pasożytniczy kler. Nigdy nie widziałem sensu w tych wszystkich wartościach tak hołubionych w naszej ojczyźnie: w boga nie wierzę, honoru nie mam, a o polsce wolę nie wspominać, bo nie chcę się denerwować, więc jeśli jakimś cudem nie czujesz do mnie odrazy po przeczytaniu tego wszystkiego tzn. że albo jesteś równie pokurwiony co ja, albo bardziej. Niemniej gratuluję.
- Wiek
- 37
- Status uczelniany
- absolwent
- Stan
- wolny
- Miasto
- nie miasto tylko wieś, gdzie psy dupami szczekają (Sosnowiec)
- Zajęcie
- użalanie się nad sobą i narzekanie na wszystko
- Zainteresowania ekstremalne
- wyglądanie przez okno
- Status konta
- Nieaktywne - Zrób prezent - przedłuż ważność konta temu bojownikowi.
- GG
- 2887919
Moje miejsce na świecie
DATY
- Imieniny
- 17 listopada
- Urodziny
- 17 listopada
WAŻNE INFORMACJE O MNIE
- Mogę załatwić
- nic
- Jak długiego mam?
- nie wiem, ciagle rośnie
- W przyszłości chcę zostać
- Nikim... udało mi się
- Ważne osoby, które znam
- nikogo
- Numer mojej karty kredytowej
- chuj w czekoladzie
- Pin do mojej karty
- chuj
- Jak wiele jestem w stanie
- nic
- Jak to lubię
- nie lubię
- Kiedy
- Nigdy
- Która godzina
- w pół do chuja
- Miseczka
- chuj truskawkowy
- Na pączka
- też chuj tyle że z jagodami
CO LUBIĘ
- Film
- http://www.filmweb.pl/user/Poczochraj_Mnie/filmFavorites
- Książka
- Sapkowski, Tolkien, Irving, Steinbeck
- Piosenka
- Mieczysław Fogg - Ta ostatnia niedziela
- Komedia
- Bareja aż po grób...
- Dramat
- moje życie
- Kabaret
- KMN, Ani Mru Mru, Spadkobiercy, Hrabi i wiele innych
- Gra
- rosyjska ruletka bronią automatyczną
- Pozycja
- wyprostowana
- Jedzenie
- wpierdole wszystko co nie ucieka dość szybko
- Seks
- nie odmawiam... raczej
- Władza
- nie mam czasu na głupoty
- Alkohol
- byle się w gębie nie kleiło, a na okazje to rum
Aktywność bojownicza
- Filmów
- 1
- Postów na forum
- 8
- Wystawionych okejek
- 1107
- Profil oglądany
- 7920 x
Sygnatura forumowa:
Człowiek może być wolny w tym świecie tylko jako idiota.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą