< > wszystkie blogi

coś na ząb

byle nie bolało

pieszczocha

9 marca 2015
znalazłem ją w śmietniku
zalet miała bez liku
bez liku i jeszcze trochę
więc wziąłem ją za pieszczochę
pieściłem tuliłem do rana
a ona uciekła skubana...


 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi