< > wszystkie blogi

Mind cracking

Ironie świata

001 "O kościelnych pierdach - Chrzest"

24 maja 2012
Witam, na początek chcę przedstawić sprawę Kościoła. Czym on jest i dlaczego od początku chce nam mącić w głowach?
Z tego co pamiętam, gdy byłem jeszcze owieczką i grzecznie chodziłem na lekcje religii to sakrament zwany chrztem miał być świadomym wstąpieniem do Kościoła i stanie się dzieckiem bożym. Tylko ja się teraz pytam czy miesięczne niemowlę jest tego świadome? Sądzę, że nie wie co się dzieje gdy coś zimnego leje się mu na głowę, a jedyną świadomą reakcją jest płacz, bo nie wie co się dzieje. Jak dla mnie świadomość niemowlaka pod względem fizycznym to umiejętność postrzegania samego siebie np. przed lustrem. Teraz pozostaje kwestia decyzji czy dziecko (miesięczne) wie, w co się pakuje? nie sądzę.. A czy rodzice wiedzą? nie sądzę.. Nazwałbym to przyzwyczajaniem, będących wynikiem tego samego co czekało samych rodziców gdy byli w tym wieku. A potem wspólne wychodzenie na msze, komunia i bla bla bla... I gotowe! Wiara nie staje się wiarą, lecz przyzwyczajeniem.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi