< > wszystkie blogi

Biznes czy wiara

Tematyka wiary

Święci Kościoła Katolickiego cz. 1

6 grudnia 2020
Zacznijmy z grubej rury, czyli przyjrzyjmy się wyniesionym na świętych w ramach chrześcijaństwa rzymskokatolickiego.

Zacznijmy od Ludwika IX Świętego
Gdyby zapytać przeciętnego Polaka wierzącego lub nie o to czy Kościół Katolicki załatwiał swoje wpływy poprzez wnoszenie na świętych królów to odpowiedziałby, że absolutnie nie robiono tego. Problem w tym, że było to praktyką znaną i lubianą, a to nie tylko w czasach początków chrześcijaństwa, ale także gdy KK był znany na całym świecie.

Trudno nie zadać pytania czy mamy do czynienia z wiarą czy też kiepskim biznesem, gdzie ja swoje zasady wyznaje, ale jak dostanę większe wpływy to ugnę się wyznawanych zasad, które oczywiście są święte i nieugięte. Nie oznacza tutaj, że biznes jest zły. Po prostu rozpatrujemy, czy KK bliżej do biznesu czy też do szerzyciela wiary.

Dzisiejszy bohater tej serii to Ludwik IX Święty, który to dostał tytuł świętego za to, że zorganizował wyprawę krzyżową, a dokładnie VI i VII.

By zobrazować to na nasze realia to tak jakbyś Ty wydał połowę swojego majątku na Kościół i w zamian został świętym. Nie ważne jakimi cechy sobą reprezentujesz.

Powiedzmy sobie prawdę. Organizowanie wyprawy, której celem jest zabijanie ludzi nie jest wybitnie świętym zajęciem. Ba jest grzechem ciężkim.

Rządy Ludwika IX zaczęły się znakomicie, po pierwsze był dzieckiem nie akceptowanym przez baronów ( coś jak nasza szlachta ) to od razu po koronacji przeciwko mającym inne zdanie wysłano wojsko. Choć w naszych książkach znajdziecie informacje o negocjacjach, to tortury i masowe zabójstwa przeciwników trudno tak po prostu nazwać negocjacjami.

Niedługo później to on sam stanął na czele wojska, przeciwko swoim przeciwnikom we Francji. Tutaj ponownie w naszych książkach mówi się o pokojowym rozwiązaniu. Sprawa jest nieco inna wobec poprzedniej, ponieważ są dwie a właściwie trzy wersje. Pierwsza mówi o pokojowych negocjacjach, druga o ucieczce młodego władcy i przyznaniu majątku przeciwnikom, a trzecia znów o morderstwach.

Młody władca miał za sobą już pierwsze zbrodnie, może nie wykonane własnoręcznie, lecz krew spływała po jego rękach.

Jego panowanie trudno nazwać pokojowym i często stawał do walki, przez co możemy mówić już teraz o zabójstwach. W imię czego? Ano utrzymania władzy. Od razu też wchodził w układy z Kościołem, gdzie angażował się w utrzymanie uniwersytetu w Paryżu.

Kolejną bzdurą jaką możemy wyczytać jest to, że Ludwik IX Święty był wstrzemięźliwy w okresach kiedy to Kościół zakazał seksu. Absolutnie jest to coś zmyślonego i z niewielkim prawdopodobieństwem prawdziwe. Zabronione było poruszanie takich tematów w ramach chrześcijaństwa między pospólstwem, a tym bardziej w obliczu pary królewskiej. Biorąc pod uwagę ilość potomstwa to Ludwik cnotliwy nie był i lubił sobie pobaraszkować z żonką.

Ściągnął on także relikwię "Korona Cierniowa Chrystusowa", pominę fakt, że był to XII wiek, a koronę robiło się z cierni. Według Pisma Świętego żołnierze upletli tą koronę i nałożyli mu na głowę w celi. Nie ma żadnego świadectwa, iż wyszedł Jezus w niej i zmarł mając ją na głowie. Bardziej prawdopodobne, że została ona zdjęta i zniszczona, gdy wezwano Jezusa do przyjęcia kary. Bardziej zrozumiałe byłyby obawy żołnierzy przed Piłatem. Oczywiście chwasty ( bo cierń to chwast ) są nieuszkodzone przez 1200 lat, gdy nie miano obecnej technologii.

Do czego dążę ? Otóż Ludwik IX był w pełni świadom, że to fejk a był to kolejny krok na układy z Kościołem, który brał aktywny udział w zaakceptowaniu władcy i tłumieniu powstań. Biznes? Biznes jest wtedy, gdy obie strony korzystają. Czyż jest tu inaczej ?

Ludwik IX między innymi urządzał sobie wojnę z anglikami, wtedy o wiele słabszym narodem.

Następnie czas na krucjaty. Gdzie dostał się do niewoli. Co robiono królom w niewoli? Traktowano jak królów, szczególnie wśród muzułmanów, którzy wiedzieli że większy atut to żywy król i zdrowy niż martwy lub pokrzywdzony. Absolutnie nie ma mowy o torturach. W książkach przeczytacie, że jednak był wierny swojej wiary mimo tortur i groźby śmierci.

O tym co w czasie krucjat robiono ludności muzułmańskiej możecie już przeczytać w wielu źródłach. Niemal każde przejęcie Jerozolimy kończyło się wyrżnięciem każdego muzułmanina. Z kolei muzułmanie częściej chrześcijan traktowali jako niewolników, byli wypędzani a stawiający się zabijani. Jest to szczególnie ciekawe ze względu na to, że obie religie były tu niezgodne ze swoją wiarą. Chrześcijaństwo zabrania zabijania z kolei Islam nakazuje zabijanie niewiernych.

Mógłbym tak dalej, niemniej skończmy tutaj. To wystarczy, by stwierdzić, że świętym to on nie był. A przynajmniej różni się od tych, których KK obecnie wspomina najczęściej.

Dlaczego Ludwik IX został święty ? Czy na 100% chodziło o to co mówią opowieści o nim, czy też może dlatego że załatwiał dwie pieczenie na jednym ogniu? Czy tworzenie sobie bożków w postaci relikwii jest zgodne z Pismem Świętym? Nie. Czy nowy testament daje przypuszczenie o tym, że można zabijać ? Nie. Daje to stary testament, który jest wspólny z Judaizmem.

Biznes 1, wiara 0.

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi